Wpis z mikrobloga

https://www.yafud.pl/48151/ Od niedawna biorę leki przepisane przez lekarza. Sprawa jest poważna, więc nie mogę tych leków odstawić ani zmienić na inne. Muszę je brać jeszcze przez dwa tygodnie, a potem iść na kontrolę, żeby sprawdzić czy coś pomogły, czy dalej mam je brać. Po nich źle się czuję, mam zawroty głowy, wymioty, biegunkę, mdłości, otępienie. Totalnie nie nadaję się do pracy w tym momencie, więc wzięłam L4. Większość czasu spędzam w łóżku, czasem jak trochę lepiej się czuję, gram na komputerze w jakieś #gry, z przerwami na #bieganie do kibelka. Wczoraj przyszedł do mnie szef (mieszka niedaleko mnie), żeby oddać mi pożyczoną książkę, bo stwierdził, że woli teraz, żeby potem nie zapomnieć (pewnie chciał mnie sprawdzić i to był pretekst). Wpuściłam go do mieszkania, a z racji tego, że jest małe, składa się małej łazienki i pokoju z aneksem kuchennym, to od razu zobaczył grę na ekranie komputera. Powiedział "A to tak się zabawiamy na wolnym? Zastanowię się co dalej z tobą zrobić". Nie dał mi możliwości wyjaśnienia. Koleżanka z pracy dziś napisała mi, że szef twierdzi, że wzięłam lewe L4, żeby sobie pograć. #yafud
  • 5
@yafud wszystkie rozmowy z szefem tylko na piśmie lub nagrywane. Zbieraj kwity do sądu pracy, nie może być tak że on wie lepiej od lekarza i na tej podstawie chce cię wyrzucić.
@yafud: Żartujesz sobie? XD w ogole czemu wpuszczasz osoby z pracy do mieszkania? Ja nie raz coś załatwiałem z kimś z pracy po pracy i w życiu nikogo nie przepuściłem przez próg. Dobra s co grasz?