Wpis z mikrobloga

@Leithain: Architekt here - przygotowując projekt wnętrz w opisie powinien znaleźć się przynajmniej założony w zamyśle przez projektanta kod koloru ( RAL, NCS etc. ) z adnotacją "lub zbliżony" to raz. Dwa to daruj sobie te "marketowe" farby, raczej korzystaj z profesjonalnych marek i kolorów z ich mieszalnika, np. STO, Brillux, Flugger. Ostatnio najczęściej na inwestycjach korzystamy ze StoColor Opticryll Satinmatt. Bardzo fajne kolory w swoim wzorniku ma też Caparol (
profesjonalnych marek i kolorów z ich mieszalnika, np. STO, Brillux, Flugger


@jemmienso: Chciałem sobie kupić Fluggera na sufit, zwyczajny biały mat

Ceny dokładnie nie pamiętam ale to był rząd wielkości 300-400 zł za 9L wiadro.
Skończyło się na jakimś poliniaku za 150 zł co i tak uważam, za sporo xD.

Serdecznie dziękuję za te rady. Pewnie jak kupować samochód to też koniecznie Mercedesa xD?
@jemmienso dostaliśmy kolor, ale właśnie chcemy popróbować z innymi. Projekt projektem ale nie oddaje np. dokładnie tego co widać za oknem.

Możesz rozwinąć ten temat marketowych i "z mieszalnika"? Bo gdzieś o tym słyszałem, ale nie bardzo kumam o co chodzi

@pokey ją też spytam, ale ciekaw byłem opinie Mirków

@Iskaryota najgorsze jest to, że przy wykańczaniu z każdym tematem jest tak, że "lepiej od razu zrobić dobrze". No i potem wychodzi,
@Leithain: Czy Ty zamawiasz sobie projekt wnętrza, wynajmujesz malarza i szukasz na własną rękę koloru wśród gotowych farb? XDDD
Przecież w projekcie powinien być kod koloru, a Ty powinieneś jedynie kupić farbę z mieszalnika.
@Leithain: Choćby na Wykopie byli sami projektanci wnętrz i wykończeniowcy, to nikt poważny nie będzie oceniał przez ekran koloru farby na podstawie zdjęcia zrobionego losowym smartfonem z losowym balansem bieli. Bez jaj.