Wpis z mikrobloga

@Shatter: Pieniądze nie są dla mnie najważniejsze, bo w obecnej pracy często wystarczy że jestem, a gdzieś indziej bym jeszcze pracować musiał XD Swoboda i luz jaki mam, są tym co mi pasuje. Szkoda zdrowia i nerwów. Z reszta wydawanie pieniędzy na rzeczy, których mi nie potrzeba, by zaimponować ludziom których nie lubię jest bez sensu. Nie chce mi się brać udziału w wyścigu szczórów.
@Shatter: Pamiętaj, że 10% od 4000 to zupełnie inna kasa niż od 20000. Czasami te 400zł to może być zmiana czy stać Cię na rachunki i jedzenie czy nie. A przy 20k dodatkowe 2000zł to jest kwestia czy będziesz jeździł autem przez trzy czy przez cztery lata.

Tak czy inaczej nie mając niezbędnej potrzeby podwyżki to za 10 czy 15% bym się bał, że trafię do większego bagna niż mam obecnie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AdamES: u mnie szykuje się spora rewolucja, już poza faktem nowego szefa, który zaczyna dokręcać śrubę. Niby w tej nowej obiecują szasne na podwyżkę po 3 mies. okresie próbnym, a u mnie prawdopodobnie bez podwyżki do końca 2023...
@Shatter ostatnio w mojej firmie. Miałem podwyżkę na poziomie 13%. I w tym roku też szykuje się taka podwyżka.
To żeby zmienić robotę musiałbym dostać około 50-65% więcej.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@nativ: no gdybym ja dostawał co roku takie podwyżki to by nie było zastanawiania się nad nową fuchą. U mnie niestety poszło info, że firma rośnie za wolno i nie będzie podwyżek inflacyjnych xd