Wpis z mikrobloga

@imyodda: W tym rzecz, że człowiek nawet świadomy nie jest, że tu coś mógłby pomylić. Jest jedno „ów”, nieodmienne; ani przez osoby, ani przez przypadki. Formy „owa”, „owo”, „owi”, „owe” nie istnieją właśnie przez tę nieintuicyjną formę podstawową rodzaju męskiego. Gdyby brzmiała ona „owy”, problemu nie byłoby żadnego.

Ubolewać nad tym, bardzo ubolewać, ale jednak zrozumieć błąd się da.