Wpis z mikrobloga

Hej, prosta sprawa: Chcę płacić podatki w Polsce, a mieszkać za granicą, w kraju UE. Na ile te 183 dni roku przebywania w rezydencji podatkowej są weryfikowalne przez US (Polski i kraju zagranicznego)? Czy ktoś z Was żyje w taki sposób albo ma jakieś doświadczenia z tym związane? #pracait #pracazdalna #podatki
  • 20
@trololo55: Jeśli mówisz o naszym NFZ, to przeżyję, w alarmowych przypadkach śmiało mogę wrócić do kraju i korzystać z prywatnej opieki, zarówno w PL jak i w kraju, w którym planuję mieszkać
@Niels: pytam bo może miałeś inny pomysł na rozwiązanie tego problemu niż ja ;) Ja jak podróżowałem wykupywałem ubezpieczenie, jakiś bogaty pakiet. Tylko ja przebywałem głownie poza Europą.
To nie takie proste.... Od księgowej wiem że US na podstawie bilingów i biletów lotniczych zwrócił typowi podatek a kraj zagraniczny naliczył bo właśnie przekroczył te 185 dni i było lekkie zdziwko bo oczywiście ten zagraniczny podatek był sporo większy
@Niels: no napisałem że zrobili to po bilingach - widzieli ile jego telefon był zalogowany poza krajem i po biletach lotniczych widzieli kiedy wylatywał i wracal... Plus są social media które us też sprawdza mają wgląd w konto również teraz prywatne więc no płatności kartą za granicą też będą widzieć itp itd.
Tak samo mówił ten typ księgowej że przesądza że wszyscy jego znajomi tak robią i po 2 latach się zdziwił... Mogę się tylko domyślać że to było na wniosek zagranicznej us bo pewnie pl us samo z siebie nie robiło by zwrotu... No chyba że akurat unijne przepisy honorują i wiedza jak dzialaja... A jak uważasz że sciemnaim to mi to wisi bo ja nie jestem w takiej sytuacji o to nie
Od księgowej wiem że US na podstawie bilingów i biletów lotniczych zwrócił typowi podatek a kraj zagraniczny naliczył bo właśnie przekroczył te 185 dni

A jak uważasz że sciemnaim to mi to wisi bo ja nie jestem w takiej sytuacji o to nie ja będę miał potem przypał:)


@ahmed_abdul: Mi tez ta historia sie wydaje mało prawdopodobna.
Same z siebie - "z automatu" - takie rzeczy sie nie dzieja.

Jesli ta
@Dentka7: pkt 3 właśnie najprawdopodobniej miał zastosowanie. Kraj w którym koleś pracował doskonale widział że są tam wykonywane usługi są FV ale brakuje rozliczeń. i to on najprawdopodobniej zwrócił sie do PL US o wyjaśnienie tego posprawdzali co posprawdzali no stało się jak się stało.
Kraj w którym koleś pracował doskonale widział że są tam wykonywane usługi są FV ale brakuje rozliczeń.


@ahmed_abdul: Tylko, ze to zdanie troche brzmi jak frazes. Co to znaczy ze brakuje rozliczen? Jakich rozliczen brakuje? Jesli brakowalo rozliczen to gosc popelnial przestepstwo, a to zupelnie inna sytuacja niz OP.

Realnie rzecz biorac, jesli mieszkasz w Hiszpanii, a pracujesz w Polsce (JDG w PL) i wykonujesz uslugi np. dla UK to z
W omawianym moim przypadku było tak że koleś miał JDG w PL ale wykonywał swoje usługi (fizycznie - budowlanka szeroko pojęta) powiedzmy w Hiszpani. to Hiszpański US doskonale widzi te FV i wie ze te usługi są fizyczne tam na miejscu. I to nie było tak że koleś tam w Hiszpani mieszkał na stałe.... tylko troche robił w Hiszpani troche w PL i ksiegował go ostrzegała żeby pilnował tych 185 dni i
o Hiszpański US doskonale widzi te FV i wie ze te usługi są fizyczne tam na miejscu


@ahmed_abdul: Mysle, ze w gre wszedł jeszcze donos, bardzo prawdopodobne ze od zleceniodawcy.

Ja kiedys zasugerowałem kontrahentowi niemieckiemu (dla ktorego mialbym prace wykonywac w Niemczech), ze wystawie mu FV z Polski i jego odpowiedz byla ostra i jednoznaczna.
Dzięki za odpowiedzi. Pytanie brzmi, jak będą w stanie zweryfikować co do dnia długość pobytu? Przecież to jest trudne do udowodnienia


@Niels: Ale dopóki będziesz płacić podatki w Polsce to nikt nie będzie dawać #!$%@? o to ile dni tu jesteś. Problem zaczyna się w drugą stronę, jakbyś powiedział "ej mordy ja w sumie nie mieszkam w PL więc nie będę płacić tu podatku".

Bardziej się martw o to żeby Twój