Wpis z mikrobloga

@Bardamu: Całkiem to klepanie nie było. Spuścił krew z rywala i wyrobił mu opuchliznę koło oka. Tutaj komentatorzy mówili że on(w sensie rywal) wytrzymał naprawdę już mocno bijących.
Ale jak widać - jeśli tylo Masternak się rozkręci to te ciągłe kombinacje niszczą rywali. A to jest cenniejsze od jednego ciosu