Wpis z mikrobloga

Patrząc na poniższe zdjęcie i po obejrzeniu wywiadu obstawiam, że historia Jacka Murańskiego była następująca. Długo był jedynakiem bo widać że jego brat jest dużo młodszy. Przez wiele lat był oczkiem w głowie swoich rodziców, żył w blasku jupiterów, zrobił się przez to narcystyczny i samolubny. Był zapewne osobą wrażliwą co pokazują późniejsze studia humanistyczne (filozofia o ile dobrze pamiętam), z tego powodu miał pewnie gdzieś z tyłu głowy, że może nie do końca jego ojciec - wojskowy, jest z niego zadowolony. W pewnym momencie jego świat się zawalił, pojawił się młodszy brat i cała uwaga została przekierowana na niego. Młodszy brat dorastał w innych już czasach, obstawiam że częściowo już po 89 roku, dostawał lepsze zabawki i lepsze prezenty niż Jacek. W Jacku dojrzewała zawiść w stosunku do brata i nienawiść do rodziców. W wywiadzie było wspomniane, że nazywał brata bękartem, i mówił, że ojciec wrócił z jakiegoś wyjazdu z wenerą. Zraniony postanowił wykreować na nowo swoją osobowość. Stworzył legendę fightera krav magi, legii cudzoziemskiej, poderwał najlepszą karynę, której zbuchał Mateuszka. Stał się człowiekiem bezwzględnym i mściwym. Przestał się opiekować na starość rodzicami i postanowił szkodzić swojemu bratu w ramach zemsty. Z poczucia swojej wyimaginowanej krzywdy zdecydował się tylko na jedno dziecko, nie wspomina o ojcu do którego ma żal tylko o wujku Władku. Żeby czuć się pewnym, maksymalnie i aż niezdrowo, zacieśnił więzy rodzinne z najbliższymi osobami. Ponieważ wie, że wiele razy w życiu zachował się podle wyciera sobie mordę frazesami o patriotyzmie i honorze. Gościu jest zwykłym kiepem i raczej nie ma co się jarać, jego dymy są już nudne a słuchanie typa męczące.

#famemma
Pobierz BenizBurger - Patrząc na poniższe zdjęcie i po obejrzeniu wywiadu obstawiam, że histo...
źródło: comment_1667414799j2iZGBuIEda3JKqFFczPPC.jpg
  • 4