Wpis z mikrobloga

@LilijkaK: nie słyszysz w tv? W polityce? W sklepach? Na ulicy? W urzędach? Niezależnie od wielkości miejscowości. Przeważnie młodzi ludzie. Załamka. Jedyne, co cieszy, że ludzie, z którymi chcę być i bywać, tak nie mówią ;)
A ci, których mijam lub muszę wysłuchać są "chwilowi".