Wpis z mikrobloga

Z mężem powoli myślimy o upgradzie z mieszkania w bloku na dom. Problemem jest lokalizacja. Obecnie mieszkamy w #krakow gdzie zakup lub budowa domu odpada ze względu na cenę przedsięwzięcia. Jako alternatywa padł pomysł #tarnow albo innego miasta powiatowego w pobliżu Krakowa. Druga opcja to wiochy podkrakowskiego obwarzanka. Oboje pracujemy zdalnie, atrakcje miasta z jakich korzystamy najczęściej to siłowania i knajpy. Czy ma ktoś doświadczenie w przenoszeniu się z dużego miasta do takiego 50k? Czy Polska powiatowa jest w ogóle warta rozważania? Na razie nie mamy bąbelka ale planujemy w przyszłości.

#pracazdalna #pracait #nieruchomosci #dom
  • 60
pracujemy zdalnie, atrakcje miasta z jakich korzystamy najczęściej to siłowania i knajpy. Czy ma ktoś doświadczenie w przenoszeniu się z dużego miasta do takiego 50k? Czy Polska powiatowa jest w ogóle warta rozważania? Na razie nie mamy bąbelka ale planujemy w przyszłości.


@chalka_56: na wsi pod powiatowym miastem z 10 lat temu ar kosztowal dziesiec kola. Mieszkania tez w cenach krakowskich. Kosztowo jeden #!$%@?, ale blisko wszedzie ( ͡° ͜
@chalka_56: przenieśliśmy się z Wrocławia do dużej wsi obok miasta gminnego pod Wrocławiem.
Do Wrocławia koniec końców jeździmy od wielkiego dzwonu. Większość potrzebnych udogodnień jest dostępna w mieście gminnym, a duży market spożywczy (Stokrotka) jest nawet w tej samej wsi.
Przy dobrym doborze wsi/miasteczka szybko zobaczysz, że miasto nie było Ci do niczego potrzebne.
Popieram szukanie miejscowości z dostępem do kolei.
@chalka_56: Tylko wieś!

Przeprowadziłem się w tym roku z Wrocławia do wsi pod miastem gdzie 10 min piechotą mam do lasu, a 15 min do Odry. Jakoś życia i spokój (cisza, wszędobylska cisza) jest nie do oceniania! Nie zwracałem na to wcześniej uwagi, ale po przeprowadzce do własnego domu, z 20a działką praktycznie nie mam po co jeździć do miasta. Praca zdalna, a na większa zakupy razy czy dwa razy w
@chalka_56: Jak planujecie się rozmnażać to z atrakcji miasta znikną wam knajpy i siłownia.
Natomiast ja cenie sobie bliskość POZ i nocnej i świątecznej opieki.
Takie rzeczy jak przedszkole czy coś blisko też fajnie.
w pobliżu Krakowa


@chalka_56: Rozważ Katowice, kierując się wyborem warto mieć szerokie opcje transportowe(autostrada, kolej, busy, itp) bo od czasu do czasu jednak do tego Krakowa trzeba się wybrać(choćby po to żeby złożyć druk Z15 u pracodawcy) więc im bardziej różnorodna i elastyczna oferta tym lepiej. Z fajnych miejsc w okolicy to Wieliczka(i okolice) jest super miejscem(świetnie skomunikowana z Krakowem, z bogatą ofertą dla rodzin), jedyny minus to pobliska Barycz. Ewentualnie
@chalka_56: Tez uciekam z miasta na prowincje, miasto powiatowe - i to co napisali ponizej ma zupelny sens, najwazniejsza jest infrastruktura, swiatlowod, jakis spozywczak, moze wlasnie fitness, przedszkole, to wszystko masz w powiecie za polowe ceny duzego miasta.
@chalka_56: ja bym celował w obwarzanek z dostępnością stacji kolejowej w zasięgu buta. Na co dzień nie potrzebujecie, a gdy chcecie skorzystać z jakiejś knajpy w Krakowie wsiadacie w pociąg i jesteście w centrum w pół godziny, tyle co komunikacją miejską mieszkając w samym Krakowie.


@goferek: Myślisz że takie działki z koleją w odległości pieszej kosztuja tyle samo co te bez? XD
@chalka_56 wszystko zależy od tego jaki tryb życia prowadzisz i co Ci jest potrzebne. Jak planujecie bombelka to pomyśl też o jego przyszłości, bo może i wam będzie lepiej. Pracujecie zdalnie i już pewnie się wyszaleliscie natomiast można poczytać na tagu #przegryw jak sobie "chwalą" młodzi ludzie uroki życia w małym miasteczku.

Moim zdaniem mieszkanie na wsi skazuję Cię na życie w domu, bo niby wszędzie można podjechać, wszędzie niby blisko ale
@chalka_56: o ile mniejsze miasteczka /wioski/ mają już infrastrukturę, to jednak wciąż będziesz musieć dojechać do Krakowa co jakiś czas (większe zakupy, coś do domu, knajpa, kino, lekarz - czasem w środku nocy).

Miasta typu Bochnia czy Tarnów pozwalają na mieszkanie w nich bez konieczności wyjazdu do Krakowa (ew. tylko żeby zobaczyć Wawel czy ZOO). W obu masz bardziej lub mniej rozwiniętą komunikację miejską, kolej, autostradę.
Na plus Tarnowa to: więcej
a wschodni obwarzanek Krakowa, tak żeby być blisko a jednocześnie mieć łatwy wylot na Katowice? Liszki, Krzeszowice, Balice?


@perseweratywnosc: Liszki z tego co pamiętam były raczej kiepsko skomunikowane(ale nie byłem tam od dekady więc teraz może być 180 stopni w drugą stronę), Krzeszowice fajne miejsce(choć też dawno nie byłem), Balice to intensywnie rozbudowujące się lotnisko więc byłbym, bardzo bardzo ostrożny.