Wpis z mikrobloga

Drażni mnie fakt, że zamiast świętować niepodległość na wesoło (jak to ma miejsce np. w USA), w Polsce za sprawą środowisk „patriotycznych” mamy smutne jak #!$%@? marsze (z tym warszawskim na czele) pełne martyrologii, brainleckich haseł o biciu tych czy tamtych, z wisienką na torcie w postaci pijanych sebków, których prowokuje kostka brukowa i tęcza z kwiatów.

Komorowski mniej lub bardziej udolnie próbował świętować na wesoło, to oczywiście małpy dostały piany z pyska. Tu jest Polska, tu musi być smutno! Nie rzucim ziemi!

#marszniepodleglosci #11listopada #polska #bekazprawakow
Wariner - Drażni mnie fakt, że zamiast świętować niepodległość na wesoło (jak to ma m...

źródło: comment_1668148737NtSZA18CaKoNFX2whPXBjB.jpg

Pobierz
  • 155
@Wariner: Może i tak, ale jednak taka nasza kultura. Wyobrażasz sobie, że 11.11 wychodzą półnagie kobiety i robią Sambę jak na karnawale w Rio + leje się szampan, a ludzie przybijają sobie piątki, świętują niepodległość i cieszą się z wolnego dnia i zamkniętych sklepów? To kontrast z drugiej strony, ale u nas bez darmowych piguł od rana nikt nie byłby w stanie tego przyjąć, a dla większości byłaby to obraza i
@nocnica katolicyzm jako taki generalnie bazuje na cierpieniu, umartwianiu i robieniu z siebie szmaty, a patriotyzm polski to w 99% katolicyzm więc to się zgadza, jednak nawet ruchy patriotyczne które nie odwołują się do kościoła nie potrafią zmienić oblicza patriotyzmu i dalej tkwią w tej bańce żalu. Dla mnie osobiście najlepiej do tematu podchodzą środowiska niemieckie i czeskie, choć patriotyzm dziś niemodny i wiadomo że to raczej marginalne grupy, ale jednak
@gardzenarodowcami
@Wariner wy to macie jakieś kompleksy na punkcie swojego pochodzenia. Serio, jak się uważacie za lepszych, to przecież nie problem dla was wyjechać z tego kraju, zmienić obywatelstwo i tak tylko plujecie na swój naród, więc dla ogółu będzie lepiej jak ludzi waszego pokroju będzie jak najmniej. Przynajmniej reszcie będzie się bardziej chciało "walczyć" o przyszłość tego kraju.
Mówicie o podziałach, że to niepotrzebne, a sami #!$%@? dzielicie ludzi. Tak się
via Wykop Mobilny (Android)
  • 15
@Wariner: Komorowski próbował "świętować na wesoło"? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Świętowanie na wesoło to są festyny, jakiś grill pod chmurką, gadżety z barwami narodowymi itp. Tak świętują Amerykanie.

U Komorowskiego był po prostu inny pochód, na którym były barwy różowe zamiast biało-czerwonych (?) i słynny orzeł z plasteliny...

W Polsce święta narodowe świętuje się podniośle, a gdyby ktoś chciał używać flagi polskiej tak jak Amerykanie swojej, to
Komorowski mniej lub bardziej udolnie próbował świętować na wesoło, to oczywiście małpy dostały piany z pyska. Tu jest Polska, tu musi być smutno! Nie rzucim ziemi!


@Wariner: ale obecna sytuacja jest wynikiem tego, że właśnie poprzednia ekipa miała właśnie takie dziwne pomysły i generalnie podchodziła zbyt warszawocentrycznie. Tamte obchody Bronka to tylko orzełek na torcie. Myśleli, że mogą sobie różne rzeczy narzucać większości społeczeństwa i będzie git, podchodzili z wyższością, a
@uriel_ck: wytrzyj nogawkę bo coś pociekło tak uważam się za lepszego niż bydło podpalające mieszkania i rzucające kostką brukową


@gardzenarodowcami w jednym zdaniu obraziłeś personalnie mnie, grupę która "coś" chce uczcić i zmanipulowałeś. Grubo, nie powiem szanuje. Poziom jadu który się z ciebie wylewa, bo ktoś robi coś inaczej niż ty chcesz, jest imponująca. To wszystko czyni cię wyjątkowym człowiek, fakt, że na swój sposób, ale jesteś wyjątkowy.
Drażni mnie fakt, że zamiast świętować niepodległość na wesoło


@Wariner: A teraz wyobraź sobie Amerykanów śpiewających i pamiętających 4 lipca o "brytyjskich ciemiężycielach" czy meksykańskich oprawcach :) Ze smutkiem, powagą i bólem dupy oj ci brytyjczycy nas okupowali ojoj my biedni.

To nie jest kwestia marszu tylko polskiej mentalności i patriotyzmu w ogóle. Weź polski hymn: "jeszcze Polska nie zginęła (...) co nam obca przemoc wzięła". Zamiast Polska HURRA to jest
@Wariner: A jak mamy świętować? W Stanach świętują na wesoło bo ich historia jest w gruncie rzeczy wesoła, wygrali wojnę uwalniając się z pod brytyjskiego buta, dzięki czemu stworzyli najpotężniejsze państwo na świecie, a my? Po 123 latach i 3 dużych nieudanych próbach, okraszonych krwią i represjami, odzyskaliśmy niepodległość na farcie, żeby zaraz przelewać krew w jej obronie, po czym po niecałych 20 latach jako naród dostaliśmy chyba największy #!$%@? jaki