Wpis z mikrobloga

@pablonzo: akurat po samych wydatkach na alkohol nie da się nic stwierdzić. Mogło być tak jak już wspomniano, wzrost cen alkoholu, może być tak, że ludzie piją mniej, ale stać ich na droższy alkohol. Różne mogą być wariacje na ten temat. Najlepiej byłoby gdyby Piechociński podał ilość sprzedanego alkoholu, a nie jego wartość.
@Alltir: @pablonzo: @kuroszczur: Wzrost spożycia alkoholu ma kilka czynników. Jak koledzy już słusznie zauważyli jest to związane ze wzrostem cen/akcyzy. Ale nie można wykluczyć też, że więcej ludzi zaczęło zaglądać do kieliszka. Nie jest tajemnicą, że zdrowie psychiczne polaków zostało zniszczone cyrkami covidowymi a rosnące ceny wszystkiego i niezbyt optymistyczna wizja przyszłości nie napawa radością.