Wpis z mikrobloga

@JaTobieTyMi: knowt.io też jest fajną możliwością, jeśli chodzi o fiszki, albo studysmarter. W każdym razie - najlepiej zrobić sobie fiszki, powtarzać tyle czasu, ile to jest konieczne, i tak działać. Ja jeszcze robiłam tak, że z notatek, które miałam, układałam sobie sama pytania i się ich uczyłam (po to, żeby móc sobie mniej więcej wyobrazić, o co mogę być zapytana i mieć w głowie jakiś chociaż obraz odpowiedzi). Ta druga metoda