Wpis z mikrobloga

Załóżmy, że Max puszcza Checo na last lapie. Byłby teraz wychwalany, najlepszy mistrz świata pokazujący klasę, kierowca w pozytywnym świetle inny od Vettela, Hamiltona, Schumachera czy nawet Prosta i Senny. Miał szansę na masywny pozytywny PR, jednak to #!$%@?ł po całości, argumentując to jakimś incydentem w Monaco. Życzę mu powodzenia w następnym sezonie, z silnym Mercedesem i oby ogarniętym Ferrari i bez pomocy Pereza.
#f1
  • 13
  • Odpowiedz
@Punkie: ciekawe o co chodzi. Czy naprawdę o kwale z Monako? W sytuacji gdy zdobył tytuł mistrzowski, pobił rekord zwycięstw w sezonie, pobił rekord zdobytych punktów, rozpamiętywałby kwalifikacje z Monako?
Tam w Monako też Max z Josem pretensje mieli że strategicznie pierwszeństwo dostał Perez w wyścigu ale no był z przodu więc to raczej normalne. Natomiast tak czy siak Max wygrał sezon z gigantyczną przewagą i dziwne żeby to aż tak
  • Odpowiedz
@Punkie: twierdzisz że Perez już nie będzie mu pomagał? Jestem przekonany, że Max mógłby powiedzieć że nim gardzi, a jak Perez dostanie przykaz to pojedzie tak jak zespół będzie mu kazał.

Perez jest drugim kierowcą i jako taki został zatrudniony. Jedynie jakąś niedyspozycja albo nagle załamanie umiejętności Maxa mogłyby spowodować ze tymczasowo jest traktowany jak pierwszy kierowca.
  • Odpowiedz
@bArrek: po prostu pokazał że jest bucem który myśli krótkoterminowo. Wiem, że w formule nie ma miejsca na przyjaźnie, jednak w Brazylii nie miał nic do stracenia. Ma mistrza, Red Bull ma WCC, ma rekord który nikt przez parę lat prawdopodobnie nie pobije. A ten jeden błąd mógł go kosztować nie tylko fanów, lecz jednego z lepszych wingmanów jakich miał od czasów Daniela
  • Odpowiedz
@j3sion: Będzie, bo za to RBR mu płaci, jednak niesmak zostanie. Jak wyżej, Max już nic więcej nie ugra w tym sezonie, co mu zależało dwa punkty w te czy we w te. Red Bull ma szansę na 1-2 w generalne, i to powinno być teraz piorytetem
  • Odpowiedz
@Punkie: I Max w wywiadzie powiedział że mu pomoże w ostatnim wyścigu. Dowiemy się już w Q3 w sobotę jak to będzie wyglądać.

Ogólnie to od początku Max nie pomagał Perezowi, nawet jak była opcja na hol na prostej to Perez posłusznie jechał, a Max po zrobieniu swojego kółka zjeżdżał do boxu.
  • Odpowiedz
@j3sion: Po cichu mam nadzieję że jednak Max się ogarnie i pomoże Checo. I jeśli tak będzie, Max odzyska trochę szacunku w moim mniemaniu. A jak nie... Well, #!$%@? mu na czoło
  • Odpowiedz
@snickers111a: Pozostawienie to do interpretacji mediów pokazuje jednak inaczej. Cały tag wie jak brytyjskie media lubią namieszać, i Max nie jest na tyle głupi by też tego nie wiedzieć
  • Odpowiedz
rozpamiętywałby kwalifikacje z Monako?


@bArrek: tak, każdy chce wygrać w Monaco, to pewnie najważniejszy wyścig w roku dla kierowców,
za wszelką cenę chcą tam wygrywać
a jak wygrywa to kolega zespołowy to "piecze" jeszcze bardziej

VER możliwe że by te kwalifikacje wygrał i później cały wyścig
  • Odpowiedz
ciekawe o co chodzi. Czy naprawdę o kwale z Monako?


@bArrek: może uważa Pereza za "łamistrajka" bo Checo rozmawia ze Sky Sports

Po cichu mam nadzieję że jednak Max się ogarnie i pomoże Checo

@Punkie: Tylko w jaki sposób? Podholuje go w q3? To się może nie udać i co wtedy? Bo raczej nie sądzę żeby zezłomował Eklerka w wyścigu. Będzie wolał podbić swój rekord niż załatwić wicemistrzostwo dla Checo.
  • Odpowiedz