Wpis z mikrobloga

Monia dobre wykorzystanie Uber pandory do utwierdzenia uczestników w przekonaniu, żeby oddac swój głos w finale na MM:

Do Adama „gdyby nie Mikołaj i nasze rozmowy to napewno chciałabym być z Tobą w prze” napewno ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Do Marka i Gabi: i co ja bym wam powiedziała,
że was wyrzucam dlaczego” (wentyl podkręcał temat i chyba mu do głowy nie przyszło że to przynosi odwrotny skutek)

Nawet Hanię się dało udobruchać, było coś na zasadzie „Nie chcialam się mieszać, drzwi były zamknięte a po powrocie pozostawiłam decyzje Mikiemu bo to była kwestia uczuc, widziałam ze tam cos jest, czekałam”.

#hotelparadise
  • 4
@Czyps-czyps: też pomyślałam o tym, że Wentyl niepotrzebnie zaczynał temat, bo dał szansę Moni i Mikiemu powiedzieć, że mieli super kontakt z Markiem i Gabi i na nich nie mogli zagłosować (chociaż Marek już te głosy wcześniej na pewno rozkminił), Wentyl sam też się wygadał, że chciał żeby Gabi z Markiem odpadli i dlaczego
+przed pójściem na pandorę trzy pary obiecały sobie, że nie będą atakować siebie nawzajem
@Czyps-czyps: Pomijając okoliczności pandory, to przytoczone teksty nie były niczym nowym. Jak Hanka lansowała pomysł 3 starych par to Monika w tym samym duchu mówiła do Mikiego, chyba Gabi. Podkreślała, że ona lepiej poznała i polubiła nowe osoby. Zżyła się z nimi i nie ma powodu by ich wyrzucać i jeszcze to uzasadniać. O Adamie też w ten deseń było. A Hankę to pominę :)
@Czyps-czyps: bo z Wentylem jest tak, że on może manipulować i atakować, ale jego już nie wolno ;) bo on - największy cierpiętnik HP - jest wtedy na widelcu.

Strasznie mnie irytuje swoim zachowaniem i brakiem obiektywnego spojrzenia na siebie. Zero refleksji. Jeszcze to użalanie się przy Magdzie.. „płakałem dzisiaj”..
trzymajcie mnie.