Aktywne Wpisy
teslamodels +29
Mój największy życiowy sukces to brak gówniaków.
31 lat zaraz idę spać i bez problemów pośpie do 14.
Żadnego gówniaka nie będę musiał zawieść do szkoły.
Do tego brak kobiety i zbędnego #!$%@?.
Dużo tu osób które chcą być w związku, ale biorąc pod uwagę plusy i minusy przeważają minusy.
Dobra dosyć #!$%@? pora spać bez problemów
( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°
31 lat zaraz idę spać i bez problemów pośpie do 14.
Żadnego gówniaka nie będę musiał zawieść do szkoły.
Do tego brak kobiety i zbędnego #!$%@?.
Dużo tu osób które chcą być w związku, ale biorąc pod uwagę plusy i minusy przeważają minusy.
Dobra dosyć #!$%@? pora spać bez problemów
( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°
Runaway28 +26
#przegryw chuop na kolację zrobił sobie steka z pieczonymi ziemniakami i brokułami na parze( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co byście zrobili gdyby to wam sie coś takiego przydarzyło? Zakładamy, ze to stało sie na zwykłej krajówce lub w mieście. W co byście uderzyli żeby mieć największe szanse na przeżycie? Znaki? Inne auto? Latarnie? Drzewo?
#motoryzacja
Komentarz usunięty przez autora
A w sumie to bym sie zesral i #!$%@? tam zrobil a nie racjonalne decyzje podejmowal.
@Kumpel19: a gdyby to był elektryk jak w przypadku tej Tesli?
@Naza_Dzikowski: na krajówce to chyba najlepszy pomysł. Przy odrobienie szczęścia może nawet gdzieś przy polu były by jakieś snopy siana, albo jakiś zbironik wodny to by chyba była najbezpieczniejsza opcja.
W mieście to osobiście próbowałbym uderzyć w tył innego auta. Strefy zgniotu dwóch aut zamortzowały by mocno uderzenie.
Ocieranie o ściany też dobry pomysł tylko wtedy duże ryzyko potrącenia kogoś.
@SerTrapistow: czyli bezkluczykowiec a chyba wszystkie bezkluczykowce mają awaryjne odcięcie zapłonu, u mnie na przykład wciśnięcie 3x start-stop i za trzecim razem przytrzymanie 8 sekund. Działa nadrzędnie i teoretycznie powinno w każdej sytuacji odciąć zapłon
Teoretycznie próbowałbym wyłączyć zapłon, włączyć postojowy w ostateczności walić przodem (największa strefa zgniotu) w jakąś przeszkodę typu tył innego
@SerTrapistow: @Ar_0: no, jeżeli do jakiejś czynności istnieje wymóg przeprowadzenia "kombosów" (kombinacji, sekwencji czynności), niczym aktywowanie kodów za pomocą pada do konsoli, a rzecz jest kluczowa dla życia, to system samochodu powinien wymagać od kierowcy odświeżenia i przećwiczenia procedury raz na miesiąc bez możliwości pominięcia poprzez blokadę użytkowania.
Najlepsza byłaby mechaniczna dźwignia o dużych zyskach "siłowych" rozsprzęglająca styki zasilania do silnika, której fizyczne umiejscowienie zbindowanego rozstyku na długości głównej
@patrolez: taa. Ja o awaryjnym odcięciu zapłonu dowiedziałem się tylko dzięki temu, że jestem #!$%@? i przez pierwszy tydzień po zakupie auta studiowałem 600 stronicową
Przycisk start/stop nie działa od danej prędkości.
Ale w sumie w kluczykowym aucie, jakby się zastanowić, to samo zgaszenie auta
W sumie to gówno.
Na początku byłoby ratowanie samochodu, więc póki byłby na to jeszcze czas, to walenie w nim w cokolwiek nie wchodziłoby w grę.
A jakby doszło, że jednak siebie trzeba ratować to byłoby już po ptokach, bo by grzał na pełnej piździe.