Wpis z mikrobloga

Cześć Motomirki i Motomirabelki, dorosłem do decyzji o zmianie że swojej er5 na vfr800. Teraz mam pytanie do posiadaczy #vfr :lepsza jest gen5(vfr800 fi) czy gen6(vfr800 Vtec)? Niee mogę się zdecydować, filmy na YT wszystkie obejrzane w tej tematyce, znajomy miał vtec, ojciec ma rc24.
Do wydania ok 13k.
Rzucajcie się przemyślenia.
Używać raczej chce z kuframi w trasy,
Może ktoś z waszych znajomych na dobrą sztukę na sprzedaż?
#motocykle #motomirko #honda
  • 16
@DzorDzoneRRo: VFR vtec oczywiście. Ale zastanów się, bo ma duże spalanie (7-10 l/100km). Jest bardzo wygodny, tylko nogi są podkurczone jak w sporcie.
Przejedź się najlepiej to zobaczysz. Jak dla mnie frajda z jazdy i charakterystyka silnika nadrabia wszelkie minusy.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@DzorDzoneRRo: użytkowałem fi 4 sezony. Zajebisty motocykl, żałuję że sprzedałem. Jeśli chodzi o zalety to fajna moc. 4.5 tys i już fajnie jedzie. Rozrząd na kołach zębatych totalnie bezobsługowy. Pozycja to kompromis między sportem a turstykiem. Bardzo dobra ochrona przed wiatrem i woda, tylko buty mokre po jeździe w deszczu. Minus jak każda honda z tamtych lat elektryka lubi plątać figle oraz dual cbs, mnie osobiście ten system nie przekonuje.
Zrobiłem
@DzorDzoneRRo Miałem VFRke w Vtecu. Bardzo polecam. Uważam, że ma jeden z najładniejszych dźwięków w ogóle w motocyklach. Daje mega frajdę z jazdy sportowo-turystycznej. Jest tez po prostu piękna. :) Jeździłem sam, dołożyłem też kufry i dało rady z plecakiem pojechać w dalszą trasę. :)

Ale napiszę Ci minusy, bo każde Moto takie ma:
1. Spalanie - przyjmij średnia 7,2 litra jak masz delikatna rękę. W trasie nigdy nie zszedłem poniżej 6,2
Czlowiek_Sweter - @DzorDzoneRRo Miałem VFRke w Vtecu. Bardzo polecam. Uważam, że ma j...

źródło: comment_1669045140THCxicejDPBe5v4bRXH1iu.jpg

Pobierz
@DzorDzoneRRo Tak sobie myślę jeszcze jakbyś sprawdzał sprzęty - pamiętaj zerknąć pod zadupek na ramy. Kiedyś na jeździe testowej w jakieś sztuce miałem dziwne drgania na kierownicy przy danej prędkości. Coś w stylu jadę 93 i wtedy trzęsie, jak choćby jeden km różnicy to nie trzęsie - tak z dupy przejrzałem ramę i była pęknięta na takim małym łączniku. Dałoby się to naprawić, ale niemak pozostał. xD podobno jak ktoś często stawał
@DzorDzoneRRo A jescze Ci napisze jeden minus, żebyś był świadom

JAJA NA TWARDO. xD

Chodzi o to, że przez ułożenie chłodnicy na boku i tłumików pod zadupkiem, jadąc w korku dupa płonie. Jest serio mega gorąco i praktycznie non stop działa wiatrak. Kiedyś się nawet przestraszyłem, że mi się zaczął palić, bo serio wrażenie takie jest jak się nie jest przyzwyczajony, a jeszcze jest upał. :) Ogólnie to też dobry sposób na