Wpis z mikrobloga

Benzyniak - - > diesel

Wsiadasz sobie w mróz do benzyniaka
Pół obrotu rozrusznika i już jedzie
Kilka minut przy sprawnym termostacie i już płyn chłodniczy w temperaturze roboczej
Cichy mruk na postoju, przy przyspieszaniu w najgorszym razie delikatny hałas odkurzacza w przypadku 1.6 VTEC ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kultura pracy
A z rury wydechowej najwyżej unosi się para wodna

A diesel? xD

Wsiadasz w mróz, przekręcasz kluczyk raz, czekasz aż świece się nagrzeją
Kręcisz rozrusznikiem przez dobre kilka sekund. Kaszle, churchla, wszystkie kontrolki panikują, pompujesz cenną ropę w nadziei na odpalenie klekota.
Nagrzewasz świece jeszcze raz
I jeszcze jeden tak na wszelki wypadek
Kręcisz, o, coś tam zaczyna pierdzieć co kilka obrotów, w końcu jest, zaskoczył.
Silnik brzmi jakby miał się zaraz rozsypać
W końcu ruszasz z miejsca
Oczywiście Diesel to silnik bardzo wydajny, więc takie błahostki jak rozgrzanie mroźnej kabiny przechodzą na dalszy plan. Osiągnięcie temperatury roboczej też ulega wydłużeniu
Na postoju klekoczesz, żadnej gracji, rzężenie silnika wysokoprężnego jedynie zagłusza odgłos ledwo sprawnej turbiny chłodzonej gęstym, zimnym olejem
Z rury albo dymisz albo użerasz się z DPF'em
Po dojechaniu na miejsce czekasz parę minut przed zgaszeniem silnika by nie zużyć zbyt szybko turbosprężarki

A wszystko po to by spalić parę litrów paliwa mniej xDDDD
Ostatecznie i tak zapłacisz więcej bo ropa już po 9 złotych za litr xDDD

#samochody #motoryzacja #diesel #mechanikasamochodowa #bekazpodludzi #polskiedomy #nosaczsundajski
h.....4 - Benzyniak - - > diesel

Wsiadasz sobie w mróz do benzyniaka
Pół obrotu rozr...

źródło: comment_1669014953g9JhY3xEz7vO2ScOdj7yWK.jpg

Pobierz
  • 97
@heterodewiant44: Mam focusa z 2010, 1.6 TDci. Przebieg 248tys km
Bez problemu zapala w zimę, dalej mam oryginalną dwumasę, wtryski, turbo, etc.

Widzę tylko dwa problemy:
- bardzo długo się nagrzewa w zimę
- śmierdzi z rury wydechowej (nie kopci, jest DPF, po prostu taki chemiczny gryzący zapach i to chyba we wszystkich dieslach)
@nugla3371: Haha kiedyś miałem Mercedesa, 3.2 z lpg. Przebieg grubo ponad 500tys. Od nowości nie wymieniany nawet rozrząd nie mówiąc o jakimkolwiek remoncie silnika i nawet oleju nie brał. Nie znam silnika diesla, który zrobi taki przebieg bez kilku wymian sprężarki + przynajmniej jednej wymiany wtryskiwaczy, w dodatku dwumas i z dwa dpfy. Za tą kasę remontów można zrobić kilka w benzyniaku. Kolejna sprawa to gorsza kultura pracy, dzięki i w
Zależy po co ci auto, ja najczęściej robię długie trasy autostradą i nie wyobrażam sobie mieć benzyny. Jako że auto już kwalifikuje się pod gruzika (stare 1.9 tdi) po odpaleniu na mrozie buczy jakby miał się rozpaść ale odpala bez większych problemów
@kiszczak: ale wszystko po tej części do której zacytowałeś jest niestety prawdą. 2.0 bitdi here, od kiedy temperatury na minusie to harhlocze bardziej, temperaturę roboczą to osiągnie jak już dojadę na miejsce. Gdyby nie ogrzewanie postojowe to zbiorkomem by było cieplej xD