Wpis z mikrobloga

Sąsiedzi którzy prowadzili się obok mnie jakieś pół roku temu są chyba obciążeni psychicznie. A przynajmniej baba na pewno. Codziennie, dzień w dzień jak w zegarku nadchodzi godzina 11:00 a ta włącza odkurzacz i odkurza dokładnie cały dom z godzinę czasu, wszystkie pokoje i zakamarki. Przecież to jest nienormalne #!$%@?, chyba że zrobili bombelkom w pokoju piaskownicę a te noszą pioch po całej chałupie. Albo mają muzeum w domu, nie wiem.

Znacie kogoś kto odkurza codziennie, nawet w niedzielę?
  • 6
@DonRzoncy: Niektórzy nie rozumieją, że dom jest do mieszkania, a nie do sprzątania xD

Całkiem możliwe, że babka ma jakiś problem ze sobą i nie może wytrzymać ze swoimi myślami. To może być jakieś natręctwo
@pylylylyp: Znaczy nie przeszkadza mi to prawie wcale (najwyżej jak miałem nocki albo jak się napiłem to na drugi dzień budziła), ale zastanawiam się nad logicznymi przyczynami takiego zachowania. Jakim brudasem można nazwać kogoś kto odkurzy raz na tydzień zamiast codziennie? Rozumiem, machnąć podłogi w kuchni i tam gdzie się najwięcej siedzi, ale reszta?

Z trzema zwierzakami to jeszcze rozumiem, ale oni mają tylko 2 bombelki, i nie wyglądają na specjalnie
Niektórzy nie rozumieją, że dom jest do mieszkania, a nie do sprzątania xD


@Saule: Najgorzej

Całkiem możliwe, że babka ma jakiś problem ze sobą i nie może wytrzymać ze swoimi myślami. To może być jakieś natręctwo


No dochodzę do tych samych wniosków, nie mam innego pomysłu.