Wydaje mi się, że nawet nieboraki z tagu #przegryw jakby ktoś ich pobi... (@Bananek2)

Wydaje mi się, że nawet nieboraki z tagu #przegryw jakby ktoś ich pobił i kazał lizać podłogę to raczej by starali się uniknąć powtórzenia tej sytuacji… i nie wracaliby codziennie do mieszkania, w którym pytaliby się kogoś o pozwolenie na skorzystanie z toalety i dostawaliby codziennie wpierdziel.

Myślałem, że chodzi o jakąś niedołężną staruszkę, a teraz doczytałem, że ofiarą była 21 latka, a drugą ofiarą był "młody mężczyzna". Jak to do cholery wytłumaczyć, że tak się dawali i nawet jeśli bali się przeciwstawić to zwyczajnie nie uciekli?

Rozumiem jakby zostali napadnięci, ale jest napisane, że zmarli po długim okresie prześladowania. Rozumiem znęcanie w szkole gdzie jest obowiązek szkolny i dzieciak nie ma wpływu na konieczność przebywania z oprawcami, czy przemoc w rodzinie, ale dawać się katować przez wiele dni obcym ludziom na chacie? Czemu w takiej sytuacji poszkodowani nie przenieśli się gdziekolwiek indziej?

Bili Sabrinę smyczą po plecach, kopali, dusili niemal do nieprzytomności. Miała pytać o pozwolenie, jeśli musi iść do toalety lub wziąć prysznic. Gdy zbyt długo przebywała w łazience, za karę musiała lizać podłogę. Kolejną ofiarą stał się David L. Jak ujawniają śledczy, młody mężczyzna był bity i kopany w głowę.

Jak wytłumaczyć tą dziwaczną bezradność i posłuszeństwo tych współlokatorów? Ci sprawcy trafiali na jakieś upośledzone ofiary, czy co?

#pytanie #przemyslenia #kryminologia #rozkminy #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow