Wpis z mikrobloga

@lktr1: Każda firma może postępować jak chce, a jej pracownicy tylko na tym zyskują (o ile jest to dla nich korzystne xd). Wiele ofert widzę z takimi benefitami. Darmowe żarcie raz na dwa tygodnie oraz Multisport to już żaden benefit ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@saggitarius_a: dzisiaj bardzo popularna jest medycyna estetyczna, nie tylko dla kobiet, ale również dla mężczyzn, jest to całkiem normalne zjawisko dla społeczeństwa bogacącego się.

Jeżeli chodzi o medycynę estetyczna my Polacy patrzymy bardziej na wschód i bardzo dobrze, bo to od ruskich wychodzą najlepsze i najbardziej estetyczne trendy dla kobiet.

Wszelkie zabiegi wiążą się jednak z etapem regeneracji po niej, wiec bycie opuchniętym itd. Nie podchodzi to pod chorobowe przecież.

Tak
  • Odpowiedz
@coffee_addict_frv: skoro ktoś miałby pracować więcej godzin niż laska która bierze wolne "bo ma swoje sprawy" to na jakiej podstawie mieliby obaj dostawać takie samo wynagrodzenie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

takie samo równouprawnienie jak w limitach maksymalnego ciężaru w kodeksie pracy
  • Odpowiedz
@lktr1: Bo facet nie ma miesiączki? Mi to nie przeszkadza, innym też nie i wszyscy sobie tam wspólnie żyliśmy i pracowaliśmy. Rozumieliśmy potrzeby drugiej osoby i tak jak już wcześniej wspomniałem - nie każda kobieta ma tak ostre bóle.
  • Odpowiedz
@coffee_addict_frv: a skąd pracodawca ma brać pieniądze na płatne nic nie robienie? To może jak ktoś będzie szedł na "urlop menstruacyjny", to powinien wysłać pracodawcy filmik z wyciągania tampona, skoro ma dochodzić do naduzyc? Taki filmik, to też... Hm... Nadużycie xD później pracodawca przehandluje te filmiki na jakimś portalu dla zbokow i zwróci się hajs za urlop. Wszyscy zadowoleni. Laski, bo urlop, pracodawca, bo hajs, zboki bo filmik ( ͡°
  • Odpowiedz
@WyuArtykyu: Jeśli firma prosperuje dobrze to stać ją na takie bajery dla pracowników. Najczęściej widać to w startupach. Wielki wzrost, dużo kasy od inwestorów, ogromna ilość benefitów, których nie uświadczysz w np. IBM czy innym gigancie.
  • Odpowiedz
@coffee_addict_frv: a co powiesz o pani w sklepie, w urzędzie, pani w żabce, pani fryzjerce. Ile lasek pracuje w startupach, a ile na stacjach benzynowych, albo na magazynach? Pieniądze nie rosną na drzewach, polecam popytać znajomych prowadzacych firmę w innej branży niż IT xd
  • Odpowiedz
@WyuArtykyu: Świat nie jest sprawiedliwy - żadne odkrycie. Jedna grupa ma lepiej, tak im się w życie ułożyło.
Żal mi jest ludzi, którzy muszą wykonywać pracę, która nie jest ich marzeniem, albo mają problemy zdrowotne, ale i tak muszą się pojawić w pracy.
Czy to jest złe, że istnieje gdzieś startup, który może im zaoferować dni wolne? Nie.
  • Odpowiedz
@coffee_addict_frv: co innego jak pracodawca sam coś takiego zaoferuje, a co innego jak przedsiębiorcy zatrudnijacego raptem kilka osób nakarzą płacić kolejne opłaty za brak wykonanej pracy. Dla większości firm - Nie ma pracy, nie ma zarobku. Startupy czesto zanim w ogóle się rozkręca, to mają sponsorów, którzy liczą na zyski (w przyszłości, więc pompują balon i dokładają sianka, gdy mało). Nawet jeśli w startupie nie wykonają żadnej pracy, a dużo naobiecuja
  • Odpowiedz
gaworzenie do zwierzaka też.


@krystal_Tri_tapik: A co w tym dziwnego? Pies może nie rozumie całych zdań ale bardzo dobrze odczytuje emocje jak się do niego mówi no i pojedyncze słowa. Pies ma być traktowany jak przedmiot?

noszenie niemal dorosłego psa po schodach widziałam


Też swojego nosiłem do pewnego momentu bo się po prostu bał i nie było bata by wszedł. W pewnym momencie przełamał ten strach ale to nie było natychmiastowe.
  • Odpowiedz
@Herubin: pomiędzy traktowaniem jak dziecko a traktowaniem jak przedmiot jest jeszcze cała gama zachowań, w których nie próbujesz na siłę uczłowieczać zwierzęcia. "moja ciuciuciu maleńka dziecina, kochany mój, zaraz tata zrobi papu piesiuniowi" - myślałam że rzygnę, gorsze od pieluszkowego zapalenia mózgu. Zwłaszcza że facet i rodzina do tego.
  • Odpowiedz
@coffee_addict_frv: Na psa też się przydaje, bo mało który wet robi operację w weekend, a i często po operacji trzeba obserwować pieseła 24h, więc dochodzi bezsenna noc. Z tym, że po to jest urlop, żeby mieć na takie okazje i ewentualnie powinno być go więcej.
  • Odpowiedz
No jak idziesz na zabieg wstrzyknięcie botoksu to masz urlop płatny, czego nie rozumiesz?


@MlLF: to akurat bardzo słuszne rozwiązanie. Ktoś chciałby być obsługiwany przez babsko ze spuchniętym ryjem od świeżego botoksu?
  • Odpowiedz