Wpis z mikrobloga

Hmm, wiecie pewnie, że byłem w wierzeniu, w wierzeniu gdzie Hitler siedział, w sumie fajnie było nawet, nawiązałem dość dużo nowych kontaktów, no i dziś otrzymałem list od kolegi z wierzenia, o współprace. Hmmm? No on spoko był. Nawet zapraszał mnie na kawę codziennie w wierzeniu, ale wejść w współprace z byłym wierzeniem?
  • 2