Nie bójcie się mówić o tym, że boicie się iść do wojska! Większość mężczyzn ma tutaj blokadę, bo boją się, że ich ludzie nazwą p*zdami w rurkach, tchórzami, pedauami itd. Ale jeśli tego nie powiecie na głos to nigdy wam nie ulży. To jest pierwszy krok. Nie ma nic złego w obawianiu się o swoje dotychczasowe życie i jego utratę z powodu jednej gówno-decyzji polskich urzędników.
Mamy plany życiowe, zobowiązania finansowe, rodzinę na utrzymaniu, firmę do ogarnięcia. Boimy się fali, gnębienia, upadlania, upokarzania wieczorem po ćwiczeniach, gdy w pokoju pozostaniemy sam na sam z obcymi ludźmi, być może jakimiś pato-sebiksami Obawiamy się, że z powodu ćwiczeń wojskowych stracimy pracę, wypowiedzą nam umowę najmu mieszkania, albo będziemy musieli zrezygnować z planowanego od dawna urlopu.
Nagła zmiana polegająca na oderwaniu od dotychczasowego życia i wrzuceniu w zupełnie nowe środowisko z obcymi ludźmi, bez pieniędzy, bez godności, bez zarobków, bez prawa do wolności jest przerażająca. Stajemy się niewolnikami na 33 dni i ten kto się tego nie boi - najpewniej kłamie. Mam nadzieję, że stworzymy pewnego rodzaju grupę wsparcia, gdzie ofiary niewolnictwa będą mogły uchronić się przed końcowym stadium depresji, czyli samobójstwem.
Strach w tego typu sytuacji jest normalny. Ludzie, którzy wyśmiewają te obawy to stare dziady, które nie podlegają już wezwaniu na ćwiczenia, albo osoby z kategorią D/E, albo kobiety. Nie warto się nimi przejmować, bo ich to nie dotyczy
Ludzie, którzy wyśmiewają te obawy to stare dziady, które nie podlegają już wezwaniu na ćwiczenia, albo osoby z kategorią D/E, albo kobiety. Nie warto się nimi przejmować, bo ich to nie dotyczy
@sildenafil: przepraszam bardzo, ja mam kategorię E a jestem jak najbardziej przeciwny przymusowemu poborowi, bo wiem że jak byłaby wojna to sobie kategorię mogę w dupe wsadzić xD
@sildenafil: jestem kobietą i mnie to nie dotyczy. Nie dotyczy to żadnego z moich bliskich mężczyzn, ale rozumiem i wspieram, nie wyobrażam sobie porzucić dotychczasowego życia bo ojczyzna z kartonu woła. Nie jesteście tchórzami bo się boicie, każdy by się bał. Nie jesteście #!$%@?, jesteście normalnymi ludźmi i nie powinno tak być :(
@sildenafil: ja nie boję się iść do wojska, ani na 30-dniowe szkolenie. Więcej, bardzo chętnie bym poszedł na 30-dniowe albo i nawet 90-dniowe szkolenie. Naiwnie liczyłbym, że czegoś się tam nauczę i coś mi to da - np. nauczę się lepiej obsługiwać broń palną, strzelać, poznam jakieś wojenne taktyki, rzeczy może trochę survivalowe. Ćwiczenia i rozwój ogólnie są fajne, niezaleznie czy to jest wojsko, biologia, fizyka czy psychologia.
ja nie boję się iść do wojska, ani na 30-dniowe szkolenie. Więcej, bardzo chętnie bym poszedł na 30-dniowe albo i nawet 90-dniowe szkolenie. Naiwnie liczyłbym, że czegoś się tam nauczę i coś mi to da - np. nauczę się lepiej obsługiwać broń palną, strzelać, poznam jakieś wojenne taktyki, rzeczy może trochę survivalowe. Ćwiczenia i rozwój ogólnie są fajne, niezaleznie czy to jest wojsko, biologia, fizyka czy psychologia.
@Assiduus: jeżeli masz zaplanowany urlop na okres, w którym przypadają ćwiczenia, to musisz z niego zrezygnować i nikt Ci nie zwróci utraconych pieniędzy wydanych na opłacone bilety lotnicze, hotele itd. Więc pierwszy argument spełniony.
Bez godności: śpisz grupowo z obcymi mężczyznami, bez prywatności, bez kontaktu z rodziną, najbliższymi. Kąpiesz się grupowo, srasz grupowo we współdzielonych toaletach, wstajesz na darcie ryja sierżanta, idziesz spać jak dzieciak na koloni po zgaszeniu światła przez
a ty coś pierdzisz o pozbawieniu wolności na 33 dniowych ćwiczeniach w wojsku, kiedy masz normalnie dostęp wirtualnego świata, nie musisz się prosić o kontakt z rodziną czy wartościowy posiłek, dostęp do bieżącej ciepłej wody 24h na dobę
@Assiduus: To, że dla ciebie darmowa wyżerka, dach nad głową i 1900zł żołdu będą krótkotrwałym awansem społecznym nie znaczy, że wszyscy tak to widzą, koleżko ( ͡°͜ʖ͡°)
@sildenafil: Lepiej siedzieć w ciepłym #!$%@?łku i nic potrafić poza klikaniem w myszkę. Ty na pewno nie obronisz swojej rodziny przed ewentualnym najeźdźcą, który nie będzie miał dla nich litości. Ty na pewno będziesz pierwszy #!$%@?ł pakując swojego laptopa w pokrowiec, nie myśląc o tym, żeby ratować swoich najbliższych.
jestem kobietą i mnie to nie dotyczy. Nie dotyczy to żadnego z moich bliskich mężczyzn, ale rozumiem i wspieram, nie wyobrażam sobie porzucić dotychczasowego życia bo ojczyzna z kartonu woła. Nie jesteście tchórzami bo się boicie, każdy by się bał. Nie jesteście #!$%@?, jesteście normalnymi ludźmi i nie powinno tak być :(
+1 mirabelko. Ja czuję dokładnie to samo, chociaż pewnie by to dotyczyło wielu mężczyzn z naszego otoczenia. Ich wybór,
Lepiej siedzieć w ciepłym #!$%@?łku i nic potrafić poza klikaniem w myszkę. Ty na pewno nie obronisz swojej rodziny przed ewentualnym najeźdźcą, który nie będzie miał dla nich litości. Ty na pewno będziesz pierwszy #!$%@?ł pakując swojego laptopa w pokrowiec, nie myśląc o tym, żeby ratować swoich najbliższych.
@sildenafil: No, pewnie polecą tam prywatnym śmigłowcem albo odrzutowcem, podczas ogólnego chaosu. To przecież będzie takie proste. Dostać się gdzieś daleko poza teren konfliktu.
Mamy plany życiowe, zobowiązania finansowe, rodzinę na utrzymaniu, firmę do ogarnięcia.
Boimy się fali, gnębienia, upadlania, upokarzania wieczorem po ćwiczeniach, gdy w pokoju pozostaniemy sam na sam z obcymi ludźmi, być może jakimiś pato-sebiksami
Obawiamy się, że z powodu ćwiczeń wojskowych stracimy pracę, wypowiedzą nam umowę najmu mieszkania, albo będziemy musieli zrezygnować z planowanego od dawna urlopu.
Nagła zmiana polegająca na oderwaniu od dotychczasowego życia i wrzuceniu w zupełnie nowe środowisko z obcymi ludźmi, bez pieniędzy, bez godności, bez zarobków, bez prawa do wolności jest przerażająca. Stajemy się niewolnikami na 33 dni i ten kto się tego nie boi - najpewniej kłamie. Mam nadzieję, że stworzymy pewnego rodzaju grupę wsparcia, gdzie ofiary niewolnictwa będą mogły uchronić się przed końcowym stadium depresji, czyli samobójstwem.
Strach w tego typu sytuacji jest normalny. Ludzie, którzy wyśmiewają te obawy to stare dziady, które nie podlegają już wezwaniu na ćwiczenia, albo osoby z kategorią D/E, albo kobiety. Nie warto się nimi przejmować, bo ich to nie dotyczy
#obowiazkowecwiczeniawojskowe #dyskryminacjamezczyzn #pieklomezczyzn #wojsko #niebieskiepaski #depresja
@sildenafil: przepraszam bardzo, ja mam kategorię E a jestem jak najbardziej przeciwny przymusowemu poborowi, bo wiem że jak byłaby wojna to sobie kategorię mogę w dupe wsadzić xD
Komentarz usunięty przez moderatora
Jestem jednak w
#niebieskiepaski: macie prawo się bać i nie czujcie żadnego wstydu z tego powodu. To powinien być Wasz wybór i tylko Wasz.
@ziuaxa: Dałbym ci za
Bez godności: śpisz grupowo z obcymi mężczyznami, bez prywatności, bez kontaktu z rodziną, najbliższymi. Kąpiesz się grupowo, srasz grupowo we współdzielonych toaletach, wstajesz na darcie ryja sierżanta, idziesz spać jak dzieciak na koloni po zgaszeniu światła przez
@Assiduus: To, że dla ciebie darmowa wyżerka, dach nad głową i 1900zł żołdu będą krótkotrwałym awansem społecznym nie znaczy, że wszyscy tak to widzą, koleżko ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@ziuaxa: Może jeżeli nie masz żadnych obowiązków i utrzymują Cię rodzice.
+1 mirabelko. Ja czuję dokładnie to samo, chociaż pewnie by to dotyczyło wielu mężczyzn z naszego otoczenia. Ich wybór,
A to dopiero pierwsza z zalet.
@Assiduus: moja rodzina już wtedy będzie dawno w Niemczech siedzieć
Ty za to należysz do samców alfa, bo będziesz pierwszy wąchał kwiatki od spodu XDDDDD