Wpis z mikrobloga

Mam problem tudzież dylemat i potrzebuję podpowiedzi otóż:

Od końca Września jestem bez pracy, po drodze posypało mi się trochę zdrowie. Teraz jestem akurat praktycznie zdrów więc nic nie stoi na przeszkodzie bym mógł podjąć pracę jednakże...

Otrzymałem skierowanie do szpitala od laryngologa na usunięcie migdałów z względu na nawracające u mnie infekcje gardłowo-zatokowe.
Informację czy będą mnie ciąć dostanę dopiero 2 Stycznia bo dopiero wtedy jest wolny termin na tzw. "Kwalifikację do planowanego leczenia operacyjnego."
Jeśli będą mnie chcieli ciąć to na chwilę obecną pierwszy wolny termin jest w drugiej połowie Lutego 2023 czyli jeszcze dobre 2,5 miesiąca.

I teraz tak:
Dach nad głową mam, jeść co mam więc mógłbym przesiedzieć ten czas dalej w domu lecz też nie chciałbym się zasiedzieć bo potem jest ciężko wrócić, już teraz to nie będzie łatwe a co za kolejne 2,5-3 miesiące.

Tylko pytanie zachodzi takie:
Czy jeśli pójdę teraz gdziekolwiek na rozmowę i powiem że w Lutym mogę wypaść na mniej więcej 2 tygodnie no bo jednak operacja + rekonwalescencja po niej to czy ktokolwiek będzie mi chciał zaoferować pracę w takim układzie?

#pracbaza #praca #pytanie
  • 3
@RexRX: nawet nie masz pewności czy będziesz miał tą operację, nie ma sensu o niej już mówić a jak jednak do niej dojdzie to się staraj by chcieli czekać na ciebie potem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@RexRX Jeśli zdecydujesz się iść na rozmowę kwalifikacyjną, warto wcześniej przygotować się do odpowiedzi na pytanie o twoją sytuację zdrowotną i planowaną operację. Możesz wyjaśnić, że jesteś gotowy podjąć pracę, ale wiesz, że w przyszłym miesiącu będziesz musiał przejść operację i będziesz potrzebować pewnego czasu na rekonwalescencję. Możesz również zapytać potencjalnego pracodawcę, czy jest to dla niego problem i czy istnieje możliwość uzgodnienia elastycznego czasu pracy lub pracy zdalnej na ten okres.
@RexRX: migdałki to jest chyba tylko tydzień. Równie dobrze możesz mieć w tym czasie zwykłe zwolnienie na taki okres przez infekcje. Jak dla mnie nie ma co o tym mówić. Powiesz potem, że wzięli cię w trybie pilnym na wycięcie.