Wpis z mikrobloga

Chłop poszedł na rynek zobaczyć ten cały jarmark, wziął kiełbasę w jednej z bud, zgadnijcie ile zapłacił. Ceny w "menu" oczywiście podane za 100g, no przecież każdy idzie na rynek z wagą i sobie waży kaszankę i śmierdzącą kapustę xD Biorę po 21,37 od każdej drużyny i słucham państwa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#jarmarkbozonarodzeniowy #krakow #zlodzieje #paragongrozy
Pobierz
źródło: comment_1670191368yxM0epAvfeCCbp4N7yKsIJ.jpg
  • 55
@adis99: tak, chleb jako dodatek i ziemniaki jako drugi dodatek. One nie były na wagę. Jedynie kiełbasa na wagę, na ścianie cena 14 zł więc myślę ok jeszcze znośnie, ale to cena za 100g, a kiełbasa ważyła tam z 270g, matematyke zostawiam Tobie jak mawiał klasyk. No cóż ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@adis99: Chleb był za 7, ziemniaki za 15. Złoty biznes powiem Ci :) obok jeszcze #!$%@? pajdę chleba ze smalcem za 23 zł, to już mi się wydawało tanio :D
@adis99: było zimno i byłem głodny więc w sumie weszło jak nóż w masło, choć domyślam się że to nie była jakaś wysoka półka. Jednak "klimat" robi robotę i fakt że w domu byś zjadł to samo za jakieś 3-5 zł, no ale na czymś muszą zarabiać.
@wjkp: dokładnie, nie chce bronić takiego zdzierstwa. Ale z drugiej strony, nie chodzi sie na taki jarmark codziennie, a pewnie wynajem miejsca na rynku nie jest tani. Fajnie jakby chociaz wlasnie w miare dobre jakosciowo zacie bylo