Wpis z mikrobloga

Znowu dopadł mnie dołek. Ciężko się zebrać do czegokolwiek, najchętniej położyłbym się i nie wstawał do wiosny.

No ale wiem że to tylko chwilowe i za tydzień albo dwa będzie lepiej. A w międzyczasie robię to co trzeba, czyli macham hantelkami w gure i duł żeby chociaż trochę zagłuszyć ból istnienia xD Jutro pójdę do pani Grażynki fryzjerki to chociaż będę mógł spojrzeć w lustro.

#depresja
  • 9