Wpis z mikrobloga

@Gzyro: też pamiętam kiedyś taką fazę, tylko ja dolączyłem do tego alkohol. Zlałem się w jedno z wszechświatem, ale później dwa dni nie mogłem się zlepić w całość. Byłem totalnie rozstrojony. Od tamtej pory nie biorę tego
@Gzyro: Ale ja nie twierdzę, że nie, po prostu #!$%@? gówno after effect, grzybki lepsze xd Parę takich sesji DXM i jesteś wyłączony z życia przez gówniane działanie po fazie