Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@atteint: kiedyś założyłam takie szelki do spódniczki i mnie wyśmiano. Bo podobno nikt tak nie robi. Teraz boję się zakładać szelki. Poza tym chciałabym mieć raka by bez żadnych przytyków móc być łysa jak ta pani. Bez etykietek alternatywki, artystki, feministki. Z tym drugim może kiedyś się uda, bo rak dokarmiany konsekwentnie substancjami smolistymi. Jak wyszłam teraz na fajkę to niebo taki ciemny błękit, nie czerń. Ładnie. Co tam?
@mi9otka: obawiam się, że nie każda chemioterapia kończy się łysieniem. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

a tak serio, kto daje #!$%@? o wygląd innych? albo inaczej. można być najlepiej ubraną, najbardziej #!$%@?ą, najładniejszą osobą w mieście, ale jeśli nie czuć zarazem od tej osoby pewnej autentyczności, tego że dobrze się czuje w swojej skórze, to jest trochę takim plastikowym jabłkiem, ładne, ale bezużyteczne.

z kolei gdy czuć od
@atteint: o ile ma się sposobność i możliwość by ich zdobyć. Ja nie mam. Od podstawówki nie mam przyjaciół w życiu realnym. A przyjaźnie z wykopu się wykruszają. Niektórzy już nawet nie kojarzą startych dobrych mordeczek ( ͡° ͜ʖ ͡°) Najgorzej obserwować to wszystko, to życie dziejące się wokół ciebie. Obcy, który nie rozumie ich języka, pozostanie obserwatorem i może tylko marzyć jak to jest być człowiekiem
@mi9otka: wszyscy mniej, lub bardziej błądzimy. wydaje mi się, że istotnym jest, żeby stale szukać, zostawiając dla siebie wyłącznie to, co nam służy, bo stagnacja to śmierć.

dobrej nocy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)