Wpis z mikrobloga

Dobra wykopki, teraz dwa słowa o tym, czego tak się okropnie boicie.

W październiku miałam okazję brać udział w akcji "Trenuj z wojskiem". Było to jednodniowe szkolenie zapoznające cywilów (obu płci) z wojskiem, które odbyło się w CSWL w Poznaniu. Te wprowadzające zajęcia obejmowaly:
- zapoznaie z bronią (zlozenie, rozłożenie karabinu, ładowanie magazynka)
- ćwiczenie postawy strzeleckiej
- strzelanie na symulatorze Snieznik
- zapoznaie z rodzajami granatów, zasady bezpieczeństwa, rzut granatem treningowym
- elementy taktyki, poruszanie się oddziału w warunkach kontaktu z wrogiem (był dym i huk)
- elementy survivalu, w tym nauka rozpalania ognia
- pierwsza pomoc, prowadzenie resuscytacji, w tym na defibrylatorze, przenoszenie rannego
- elementy walki wrecz
- praca z mapa, podstawy używania kompasu i busoli
- reagowanie na alarmy, ewakuacja do schronu
- ochrona przed skażeniami, rodzaje zagrożeń i ochrona osobista (maski p. gaz.)

Same pożyteczne i przydatne umiejętności. Wojskowi szkoleniowcy to byli ludzie na poziomie, sympatyczni i otwarci, nastawieni na nauczenie czegos grupy setki ludzi. Każdy sobie wzajemnie pomagal i atmosfera była bardo pozytywna.

Zatem, jako ktoś, ko miał do czynienia ze szkoleniem wojskowym z poziomu totalnego cywila, kompletnie nie wiem, czego się tak boicie xd
#obowiazkowecwiczeniawojskowe #wojsko #armia #polska #oswiadczenie
ciemnienie - Dobra wykopki, teraz dwa słowa o tym, czego tak się okropnie boicie. 

...
  • 444
  • Odpowiedz
czekaj, czekaj, czyli jesteśmy pieskiem na tak krótkiej smyczy USA że musimy wydawać 2% PKB (nie 2% budżetu tylko PKB) na armię?


@Fearaneruial: To są zalecenia NATO jako minimalny poziom xD
  • Odpowiedz
bo nie istnieje tutaj jakiś racjonalny kompromis między dwiema skrajnymi idiotycznymi postawami


@Dodwizo: Porównujesz wznowienie obowiązkowych ćwiczeń do "tworzenia masy mięsa armatniego" a jednocześnie sugerujesz że ja lecę pomiędzy skrajnościami?
FAKT: bardzo wielu zagranicznych ochotników na początku konfliktu skierowano do szkolenia ochotników i powtarzali jak mantrę - w razie konfliktu jest już za późno na szkolenie od zera

szkolenie nie jest skrajnością a wykopki płaczą jak by im mordowali matki -
  • Odpowiedz
@Fearaneruial: btw, suwerennym krajem to nie jesteśmy już od czasów rozbiorów. Może jeszcze za czasów II Rzeczpospolitej i Piłsudskiego byliśmy w jakichś sprawach wolni, wszak mogliśmy sami odebrać swoje ziemie, ale jedynie na wschodzie, a teraz po PRL-u zaorali nad kompletnie i wszyscy o tym wiemy :/
  • Odpowiedz
ue mówiąc, że nie wypłaci nam środków i tego nie robią ;)


@Glikol_Propylenowy: UE przy okazji pokazuje dokument który podpisaliśmy w którym stoi jak byk co mamy zrobić zanim tą kasę dostaniemy... Więc w tym momencie to jest kwestia bycia odrobinę poważnym krajem a nie podległości

(nasza podległość UE objawia się zupełnie gdzie indziej)
  • Odpowiedz
Porównujesz wznowienie obowiązkowych ćwiczeń do "tworzenia masy mięsa armatniego" a jednocześnie sugerujesz że ja lecę pomiędzy skrajnościami?


@Fearaneruial: To po co Ci tyle ledwo wyszkolonych żołnierzy jak nie na mięso armatnie? Pozatym kompletnie nie odniosłeś się do swojego bzdurnego "rozwiązać armię, bo jest NATO"

FAKT: bardzo wielu zagranicznych ochotników na początku konfliktu skierowano do szkolenia ochotników i powtarzali jak mantrę - w razie konfliktu jest już za późno na szkolenie od
  • Odpowiedz
@ciemnienie: Ludzie posiadają też swoje życia. W przypadku wojny, trzeba będzie jeszcze ja przeżyć, żeby sobie na swoją "ziemię" wrócić. To rosyjska retoryka. Od obrony kraju jest wojsko zawodowe, nie mięso armatnie szukane na siłę wśród ludzi, którzy z wojskiem nie chcą mieć nic wspólnego a przysięga wojskowa składana przez tych ludzi jest tu największym problemem.
  • Odpowiedz
Było to jednodniowe szkolenie zapoznające cywilów

Zatem, jako ktoś, ko miał do czynienia ze szkoleniem wojskowym


@ciemnienie: ustalmy sobie jeden fakt. Chwalisz się, że poszłaś na jakiś chędożony piknik stworzony do oswajania ludzi z armią i nie spędziłaś nawet nocy w koszarach. Na tej podstawie wyrażasz opinię na temat obowiązkowych, miesięcznych ćwiczeń dla faktycznego żołnierza rezerwy.

W żołnierskich słowach odpowiem: w dupie byłaś i gówno widziałaś babo ( ͡° ͜
  • Odpowiedz
dlaczego by miał? Jest Polakiem i jedyna jego powinnoac to obrona polskiej ziemi.


@ciemnienie: Widzisz i tu wg mnie się mylisz - nie ma tak naprawdę żadnej takiej powinności - jego powinność jeśli sam będzie tak uważał, to obrona jego najbliższych, obrona czegokolwiek innego jest tak naprawdę bez sensu. Dlaczego mam przelewać krew za kraj, który okrada mnie w każdy możliwy sposób, nakładając podatek za to że zarabiam pieniądze, za to
  • Odpowiedz
@Ravenek: przecież już jej pisałem jak wygląda 5 dni na poligonie. Napisała, że nic nie wiem i się nie znam bo ona się INTERESUJE wojskowością i wie lepiej xD Nie wiem jak Ty ale ja nie ufam osobie, która nawet na stronie że śmiesznymi obrazkami udaje kogoś innego niż jest w rzeczywistości ( ͡° ͜ʖ ͡°) ( sprawa koloru paska)
  • Odpowiedz
odniosłeś się do swojego bzdurnego "rozwiązać armię, bo jest NATO"


@Dodwizo: odniosłem się
przyznałem że jest durne a jednocześnie zaznaczam ze za równie durne traktuje opowiadanie o mięsie armatnim

Spoko, czyli NATO jest #!$%@? warte według Ciebie?


Co?
Jest super fajne, ale nie zapewni nam bezpieczeństwa za nas. Potrzebujemy własnych sił. W tym REZERW

Ale po co marnować zasoby na szkolenie tuszy skoro można je wydać na cokolwiek innego?


bo "bardzo
  • Odpowiedz
@missioncritical: po prostu uważam, że te obowiazkowe ćwiczenia to byłoby pogłębione szkolenie, na którym byłam. Dłużej, oczywiście z większą dyscyplina, ale nadal nie byłoby to takie piekło jak tworzą wykopki z kręcenie wora i fala jak w latach 90.

Kwestia do rozwiązania przez ustawodawcę. Wiesz, czasem działają siły wyzsze i serio, nie jesteś w stanie na miesiąc przekazać nikomu swoich obowiązków zawodowych? Jak ty żyjesz?
  • Odpowiedz
po prostu uważam, że te obowiazkowe ćwiczenia to byłoby pogłębione szkolenie, na którym byłam. Dłużej, oczywiście z większą dyscyplina, ale nadal nie byłoby to takie piekło


@ciemnienie: to źle uważasz. Byłoby, tym bardziej, że teraz młodzi ludzie są dużo bardziej chwiejni psychicznie niż w latach 90, ale nie możesz o tym zbyt dużo wiedzieć.
  • Odpowiedz
@blogger: mnie interesują twoje poglądy. Tu mieszkasz, tu żyjesz, tu masz prawa i obowiązki. Jesteś wolny i możesz wyjechać. Oczywiście w innym państwie, w razie wojny lub niepokoju, też by czegoś od ciebie wymagano, więc prawdopodobnie dobre miejsce dla ciebie na tym świecie nie istnieje.
  • Odpowiedz