Wpis z mikrobloga

Człowiek miał nadzieję, że jednak nikt w Polsce tego nie wyda, a tu zonk...
Mamy już książkę polerującą czarne berło GOATa, teraz menedżer zarządzający brakiem jakichkolwiek ambicji, ogrom biografii żyjących kierowców jakby na F1 ich życie się skończyło, tymczasem takie How to build a car albo książki Sida Watkinsa trzeba piracić, czytać po angielsku albo szukać w dziwnych miejscach i w abstrakcyjnych cenach.
Troszku piecze tam z tyłu.
#f1
Pobierz Najmilszy_Maf1oso - Człowiek miał nadzieję, że jednak nikt w Polsce tego nie wyda, a ...
źródło: comment_1670585519sf2gI7bcCsYppWcrvOFNuj.jpg
  • 10
@Projectal: Ja też, mimo, że angielskim posługuję się na co dzień. Książkę po polsku po prostu lepiej się czyta, no i pewnie dużo tam jakiegoś branżowego żargonu, nie chciało by mi się zaglądać ciągle do słownika :/
@Projectal: właśnie jestem w trakcie, i nie jest tak źle jak się obawiałem, tak mniej więcej co 5-6 stron trzeba sięgnąć do słownika, ewentualnie przeczytać drugi raz zdanie żeby kontekst załapać. Dla kogoś kto np. ogląda F1 na Sky albo F1 TV nie powinno to być trudne