Wpis z mikrobloga

@FantaZy akurat zwolnienie Buzzera w tamtym momencie było jeszcze głupszą decyzją niż jego zatrudnianie. W dodatku Boniek podjął ją pod presją dziennikarzy. Chłop wymęczył awans więc Euro należało mu się jak psu buda. Trzeba było dać mu dograć i później ewentualnie zwolnić, choć paradoksalnie mogło pójść mu tam lepiej niż Sousie.