Wpis z mikrobloga

"Oto dowódca legionów śmierci". Historia badań i leczenia gruźlicy >>> ZNALEZISKO

Zachęcam do zapoznania się ze znaleziskiem, dotyczącym badań nad gruźlicą czyli chorobą wywołaną przez Mycobacterium tuberculosis
Fragmenty i tagi poniżej:

Wiele źródeł wskazuje na to, że w dobie antyku gruźlica była częstą przyczyną chorób i śmierci – zarówno wśród warstw najuboższych, jak i wśród rodów panujących. Ślady tej choroby noszą mumie datowane na lata 3000–2400 p.n.e., na przykład kapłana Nesperehâna, którego grobowiec odkryto w 1881 roku. Cierpiał on z powodu gruźlicy kręgosłupa z charakterystycznymi ropniami. Prawdopodobnie na gruźlicę zmarli faraon Echnaton (XIV wiek p.n.e.) oraz jego żona Nefertiti. Starożytni Egipcjanie nie tylko znali tę chorobę, ale także próbowali ją leczyć. W Papirusie Ebersa – traktacie medycznym datowanym na ok. 1550 rok p.n.e., opisano gruźlicę płuc i węzłów chłonnych. Leczenie obejmowało chirurgiczne nakłuwanie cyst i okłady z mieszanki gumy arabskiej, grochu, owoców, krwi zwierzęcej i owadziej, miodu oraz soli.

Leczenie klimatyczne popularyzował zasłużony dla polskiej medycyny dr Alfred Sokołowski, jeden z pionierów nowoczesnego leczenia chorób układu oddechowego i współzałożyciel Towarzystwa Przeciwgruźliczego (1908), który sam w młodości cierpiał na suchoty. W swojej pracy starał się popularyzować wiedzę o tej chorobie, organizował akcje profilaktyczne, pisał książki i broszury. Dzięki niemu otwarte zostały sanatoria w Zakopanem. W czasach, gdy praktykował, choroba była ogromnym problemem na ziemiach polskich. W samej tylko Galicji w 1903 roku zmarło na nią 25 tys. osób.

Historia nowoczesnego leczenia gruźlicy rozpoczyna się dopiero u progu zakończenia II wojny światowej. W 1941 roku mikrobiolog Selman Abraham Waksman ukuł dla nowo odkrytych przez siebie substancji nazwę „antybiotyku” (jedenaście lat później otrzymał Nagrodę Nobla). Pierwsze substancje były silnie toksyczne, ale w 1943 roku wraz ze swoimi doktorantami – Albertem Schatzem i Elizabeth Bugie-Waksman wyizolował streptomycynę, dzięki której lekarze uzyskiwali znaczną poprawę kliniczną, bakteriologiczną i radiologiczną u chorych na gruźlicę. Niestety efekty leczenia, choć początkowo obiecujące, okazywały się krótkotrwałe, a prątki stawały się oporne na antybiotyk. Jednak w połowie lat 40. XX wieku, dzięki stosowaniu równocześnie szczepionki przeciwgruźliczej oraz streptomycyny, można było wreszcie uznać gruźlicę za chorobę wyleczalną. Był to milowy krok w zahamowaniu masowej zapadalności na tę chorobę i obniżeniu śmiertelności z jej przyczyny.

W Polsce zapadalność na gruźlicę jest niestety wciąż większa niż w większości krajów europejskich – w roku 2020 było to 8,8 przypadków na 100 tys. mieszkańców (średnia dla obszaru UE/EOG to 7,3 przypadków). Według danych utworzonego w 1957 roku Krajowego Rejestru Zachorowań na Gruźlicę w roku 2020 zachorowało 3388 osób, w tym 38 dzieci. Zbieraniem danych i opracowywaniem raportów oraz analiz w zakresie sytuacji epidemiologicznej gruźlicy zajmuje się Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie. Warto wspomnieć, że w naszym kraju istnieje prawny obowiązek zgłaszania zachorowań na gruźlicę na mocy ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r., określającej zasady i tryb zapobiegania oraz zwalczania zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz.U. z 2016 r. poz. 1866 z późn. zm.), oraz ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej (Dz.U. z dnia 03.08.2012 r.).


#gruzlica #gruparatowaniapoziomu #biologia #swiat #nauka #ciekawostki #historia #mikrobiologia #medycyna #zdrowie #mikroreklama
MalyBiolog - "Oto dowódca legionów śmierci". Historia badań i leczenia gruźlicy >>> Z...

źródło: comment_16708632757gpfT8VDsNOpRzPAU8LYKA.jpg

Pobierz