Wpis z mikrobloga

Oglądałem film o prezentach majka.

Ogólnie jest karłem więc gra na Level hard, ale ta laska to straszny bananowiec, ja bym z nią nie wytrzymał godziny XD Z kolei majkel nie rozumie, że prezenty nie muszą się ograniczać do wydawania w #!$%@? hajsu ns givenchy
#ekipa
  • 2
  • Odpowiedz
Tbh, Don Carlito strzelił całkiem celnie z tym filmem.
Bo teraz tak - prezenty są jakie są, ale akurat o wszystki się pytał (krem anty aging jest spoko, dziewczyny bardzo dbają o cerę i zmarszczki), wyglądało, ze mega się postarał.
Na pewno teraz sytuacja wygląda o tyle fajnie, że o ile karzeł jest całkiem głupi, całkiem cwaniakowaty i całkiem prosty, taki typowy chłopek który sie dorobił szybko, ale słoma ze spodni wystaje...
  • Odpowiedz