Wpis z mikrobloga

@earthvision:
Człowiek nie istniejący nie ma potrzeb, więc tworzenie go by spełniać jakieś jego potrzeby to nie jest w żadnym stopniu altruizm. Istnieją miliony osób którym można i trzeba pomóc, by spełniać się w zapewnianiu czegokolwiek drugiemu człowiekowi nie ma potrzeby tworzenia nowego. A do tego nieistniejący człowiek nie ma żadnego interesu by powstać, bo jako niebyt nie ma potrzeb ¯\_(ツ)_/¯ Wystarczy? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Człowiek nie istniejący nie ma potrzeb, więc tworzenie go by spełniać jakieś jego potrzeby to nie jest w żadnym stopniu altruizm.


@Zgrywajac_twardziela: Bzdura, oczywiscie że jest. Zgodnie z definicją

altruizm «kierowanie się w swym postępowaniu dobrem innych, gotowość do poświęceń»


Nie ma tu nic o istnieniu czegokolwiek czy tworzeniu.

Spróbuj skleić coś jeszcze raz, bo to ewidentnie ci nie wyszło ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@earthvision:

Bzdura, oczywiscie że jest. Zgodnie z definicją


Altruizm (fr. altruisme, od łacińskiego rdzenia alter – inny, drugi) – zachowanie polegające na działaniu na korzyść innych
Na korzyść innych, a nie tworzenie innych by spełniać ich potrzeby ¯\(ツ)_/¯

Nie ma tu nic o istnieniu czegokolwiek czy tworzeniu.

Spróbuj skleić coś jeszcze raz, bo to ewidentnie ci nie wyszło ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Czyje potrzeby spełniasz tworząc
  • Odpowiedz
Na korzyść innych, a nie tworzenie innych by spełniać ich potrzeby


@Zgrywajac_twardziela: Ale tych co stworzysz to są ci "inni". To ty dorzucasz dodatkowe słowa do definicji zeby teoria ci sie zgadzała. Rownie dobrze mozna stwierdzic ze działanie na korzyść rudych to nie jest altruizm bo przeciez w definicji nie ma napisane że muszą być rudzi. To tak nie działa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Czyje potrzeby spełniasz
  • Odpowiedz
@SaintWykopek taki efekt, jak ktoś zacznie myśleć, ale nie do końca mu jeszcze to wychodzi;) Pojęcia takie jak altruizm czy egoizm nie są binarne, co wiecej - ich określenie zależy mocno od perspektywy i założeń. Bierzemy pod uwagę intencje czy efekt? Czy pomoc bezdomnemu jest altruistyczna czy egoistyczna? Czy rzeczywiście ma znaczenie, czy celem człowieka było oczyszczenie swojego otoczenia, jeśli przy okazji komuś pomógł? Jakie mają znaczenie intencje, jak można oceniać czyjeś,
  • Odpowiedz
Tworzenie nowego bytu to nie jest działanie na korzyść innych


@Zgrywajac_twardziela: Oczywiscie że jest, tworzysz innych ludzi, a nastepnie spelniasz ich potrzeby, a wiec dzialasz na ich korzysc. Nie wiem co fakt że sie stworzylo kogos lub nie, ma do faktu że spelniasz jego potrzeby przez lata.
  • Odpowiedz
@earthvision:

Oczywiscie że jest, tworzysz innych ludzi, a nastepnie spelniasz ich potrzeby, a wiec dzialasz na ich korzysc. Nie wiem co fakt że sie stworzylo kogos lub nie, ma do faktu że spelniasz jego potrzeby przez lata.

Fakt, że sam stworzyłeś "problem" z którym teraz "bohatersko" walczysz? Spełnianie potrzeby którą samemu się wykreowało, to żaden altruizm jak dla mnie.
  • Odpowiedz
@Zgrywajac_twardziela: Twoją logiką praktycznie każdy kto wniósł cokolwiek pozytywnego do medycyny prenatalnej nie jest altruistą, bo przecież pomógł w istnieniu problemów. Twoja logika praktycznie przeczy jakiejkolwiek postawie proaktywnej, bo to przecież podtrzymanie problemów.
  • Odpowiedz
@earthvision:
Czyli twierdzisz, że życie nie ma wad nie do wyeliminowania(jak choćby fakty że po x lat się umrze)? Fakt istnienia życia implikuje wszystkie problemy z nim związane. Zarzucanie mi problemów psychicznych to ucieczka od istoty dyskusji, co, o ironio, na samym początku mi zarzucałeś.
  • Odpowiedz
@earthvision:
Bynajmniej, cierpienia jest częścią życia, i tylko szaleniec się z tym nie zgodzi. Uważam, że nie mam moralnego prawa na nikogo nakładać brzemienia całego cierpienia związanego z życiem, tym bardziej że istnieje ryzyko, że będzie to jedyne czego dany byt zazna(nieuleczalne choroby, porwania, wojna). Ponadto niemożliwym jest uzyskanie zgody niebytu na zaistnienie, a to też moim zdaniem podważa moralność takiego czynu.
  • Odpowiedz
@Zgrywajac_twardziela: Ale ty twierdzisz że cierpienie to nie jest część życia tylko jakaś jego główna, dominująca składowa która przyćmiewa wszystko inne i stąd się biorą te wszystkie dywagacje śmieszne które absolutnie nic nie wnoszą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz