Aktywne Wpisy
Mrbimbek +1085
Dwa lata temu pomagałem uchodźcom z Ukrainy którzy z jedną walizką uciekali przed wojną, była w tym rodzina z którą kontakt miałem chwilę dłużej, trzy dziewczyny z matką i dwójka dzieci, pomagałem im szukać pracy, tłumaczyć dokumenty, pomagałem w urzędach. Jedna z dziewczyn dziś się odezwała, wrócili na Ukrainę a kilka dni temu urodziła syna, przez to jak im pomogłem w najcięższym dla nich czasie nazwała syna moim imieniem, taka drobnostka a
Kurde zakładam działalność, ale nie mam pomysłu na nazwę. Pomyślałem, że może szanowne grono Mirków i mirabelek coś pomoże wymyślić. Zobowiązuję się do opłacenia dużej picki dla osoby, której pomysł wykorzystam.
O działalności: zajmuję się pracami na wysokości, zazwyczaj w dostępie linowym, czyli innymi słowy jestem alpinistą przemysłowym. Usługi, które świadczę, to: Mycie, malowanie dachów, oraz elewacji, wycinka, montaże konstrukcji i reklam, antykorozja, prace dekarskie (rynny, naprawa poszycia dachu, obróbki blacharskie, uszczelnienia
O działalności: zajmuję się pracami na wysokości, zazwyczaj w dostępie linowym, czyli innymi słowy jestem alpinistą przemysłowym. Usługi, które świadczę, to: Mycie, malowanie dachów, oraz elewacji, wycinka, montaże konstrukcji i reklam, antykorozja, prace dekarskie (rynny, naprawa poszycia dachu, obróbki blacharskie, uszczelnienia
#antynatalizm #swiat #psychologia
Człowiek nie istniejący nie ma potrzeb, więc tworzenie go by spełniać jakieś jego potrzeby to nie jest w żadnym stopniu altruizm. Istnieją miliony osób którym można i trzeba pomóc, by spełniać się w zapewnianiu czegokolwiek drugiemu człowiekowi nie ma potrzeby tworzenia nowego. A do tego nieistniejący człowiek nie ma żadnego interesu by powstać, bo jako niebyt nie ma potrzeb ¯\_(ツ)_/¯ Wystarczy? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Zgrywajac_twardziela: Bzdura, oczywiscie że jest. Zgodnie z definicją
Nie ma tu nic o istnieniu czegokolwiek czy tworzeniu.
Spróbuj skleić coś jeszcze raz, bo to ewidentnie ci nie wyszło ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Altruizm (fr. altruisme, od łacińskiego rdzenia alter – inny, drugi) – zachowanie polegające na działaniu na korzyść innych
Na korzyść innych, a nie tworzenie innych by spełniać ich potrzeby ¯\(ツ)_/¯
Czyje potrzeby spełniasz tworząc
@Zgrywajac_twardziela: Ale tych co stworzysz to są ci "inni". To ty dorzucasz dodatkowe słowa do definicji zeby teoria ci sie zgadzała. Rownie dobrze mozna stwierdzic ze działanie na korzyść rudych to nie jest altruizm bo przeciez w definicji nie ma napisane że muszą być rudzi. To tak nie działa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tworzenie nowego bytu to nie jest działanie na korzyść innych, tylko tworzenie nowego bytu dla spełnienia swoich własnych potrzeb ¯\_(ツ)_/¯ Nie da się spełnić potrzeby kogoś kto nie istnieje.
Teściowej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Zgrywajac_twardziela: Oczywiscie że jest, tworzysz innych ludzi, a nastepnie spelniasz ich potrzeby, a wiec dzialasz na ich korzysc. Nie wiem co fakt że sie stworzylo kogos lub nie, ma do faktu że spelniasz jego potrzeby przez lata.
Fakt, że sam stworzyłeś "problem" z którym teraz "bohatersko" walczysz? Spełnianie potrzeby którą samemu się wykreowało, to żaden altruizm jak dla mnie.
Tak, a o co chodzi? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Uważam, że tworzenie nowych ludzi to podtrzymywanie wszystkich problemów i wad ludzkiej egzystencji, jest tutaj jakiś błąd w logice?
Czyli twierdzisz, że życie nie ma wad nie do wyeliminowania(jak choćby fakty że po x lat się umrze)? Fakt istnienia życia implikuje wszystkie problemy z nim związane. Zarzucanie mi problemów psychicznych to ucieczka od istoty dyskusji, co, o ironio, na samym początku mi zarzucałeś.
Bynajmniej, cierpienia jest częścią życia, i tylko szaleniec się z tym nie zgodzi. Uważam, że nie mam moralnego prawa na nikogo nakładać brzemienia całego cierpienia związanego z życiem, tym bardziej że istnieje ryzyko, że będzie to jedyne czego dany byt zazna(nieuleczalne choroby, porwania, wojna). Ponadto niemożliwym jest uzyskanie zgody niebytu na zaistnienie, a to też moim zdaniem podważa moralność takiego czynu.