Wpis z mikrobloga

@foneswein: Imo jest różnica między modleniem się do boga (takiego czy innego), a modleniem się do jakiejś figurki. Jezusek o tym mówił, ale panie katoliczki pewnie nie czytały.
  • Odpowiedz
@evilonep: W sumie fajnie ze mają jakieś zajęcie i czymś się jarają, ale jak trzeba mieć wyprany do tego mózg to inna sprawa


@zniwiarz_z_chin: Nie fajnie, bo mają prawo głosu i różni naciągacze później ich wykorzystują. Jedni wciskają im garnki na kredyt (to mam gdzieś), a inni sugerują im że trzeba ludziom wcinać się w życie prywatne
  • Odpowiedz
losujesz zeby ja trzymac w domu i sie modlic do niej, tragedia #!$%@? kiedys jak maly bylem to mi stary nie pozwolil grac na kompie bo to gowno bylo w domu


@SZESCIOPAK_HARNASIA: ależ śmiechłem, dziękuję za lepszy humorek na wieczór mireczku. Twoje przedwieczne poświęcenie w imię poprawy komuś nastroju dekady później nie zostanie zapomniane.
  • Odpowiedz
  • 1
ta żeby tylko starzy XD, na moim osiedlu każdy bral kościelny, ale do kościoła od 5-8 lat nie chodzą, na pytanie po co im to, wiecznie się oburzali, hipokryzja w #!$%@? i to młodzi ludzie.


@PiersiowkaPelnaZiol No ja brałem kościelny, a do kościoła nie chodzę. No i co? Brałem go przede wszystkim z powodu tego, że lubię tradycję. Niestety od kilkuset lat nie mamy dziewosłębów, a pewnie już od 1000 lat ślubów
  • Odpowiedz
@foneswein: Ta figurka była u mnie w domu... Prawie ją stłukłem... O i to nie jest to samo co na obrazku, tamta była bardzo duża, lekko miała pół metra.

Oczywiście całkiem możliwe że jest ich wiele ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
  • 0
no cóż, ja nie będę ukrywał mam inne zdanie, ¯_(ツ)_/¯


@PiersiowkaPelnaZiol Masz inne zdanie, co do tego jak traktuję tradycję i jak chcę kultywować zwyczaje przodków? Chyba nie możesz mieć innego zdania w tym temacie, bo to nie jest Twoja sprawa. Nie wiem po co nadzorujesz życia ludzi na osiedlach i je komentujesz. Ich sprawa.

Pewnie zresztą sam kultywujesz cała masę tradycji bez ich pierwotnego znaczenia religijnego. Pogańsko kladziesz sianko pod obrusem
  • Odpowiedz
@Halbr: no ale jak ktoś bierze ślub i rozmawiamy o tym to dlaczego mam nie skomentować? Kościół w moją stronę komentuje praktycznie wszystko i wpieprza się w moje życie (aborcja, sklepy, kogo kochać, w co wierzyć) a tyle ile mają przewinień to dobrze wszystko widać.

Nie nie kładę sianka pod obrusem, czasami spędzam czas z rodziną na święta, nie używam opłatka, nie robię znaku krzyża i tak dalej i tak dalej.
  • Odpowiedz
  • 1
Na kościelnym przysięgasz ze będziesz wychować kaszojady w wierze.

Jak masz zamiar to zrobić?


@miki_w Zgodnie z tradycyją ochrzczę, nauczę paciorka i przedstawię założenia wiary. Co z tym zrobi, to już jego brocha. Nie zamierzam niczego forsować.

Tyle że to nie ważne, bo nie rozumiesz, że ja tego rytuału koscielnego (jak zresztą chyba wiekszosc ludzi) nie traktuje poważnie. Od poczatku piszę, że chodzi tylko o ceremoniał. Forma, a nie treść. Te formułki
  • Odpowiedz