Wpis z mikrobloga

Ogólnie to było mniej więcej tak:
Prawaki darły mordę, bo kilku szurów na twitterze dostało bana (a teraz się okazało, że kilku innych było lekko blokowanych)
Lewaki mówiły - to szury, które są niebezpieczne dla zdrowia (jak szur Trump, który chciał leczyć C19 wybielaczem) albo wszystkich na około obrażają.

Elon Piżmo postanowił kupić Twittera, żeby krzewić prawdziwą wolność słowa
Prawaki w euforii - teraz zobaczycie jak wygląda wolność wypowiedzi.

Minęło dosłownie kilka tygodni i okazał się, że Piżmo jest takim samym zajobem jak Mentzen, który jest zwolennikiem absolutnej wolności słowa z wyjątkiem obrażania jego bozia. Inne bozie można obrażać.
No więc Pizmo uznał, ze na Twitterze panuje absolutna wolność słowa z wyjątkiem krytykowania jego, krytykowania tego co robi, pisania o nim w ogóle (jeżeli te informacje mu się nie podobają) oraz bycia jego konkurencją.

Prawactwo i wolność słowa... naprawdę, #!$%@?, zabawne.

#prawactwotoklamstwo ##!$%@? #bekazprawakow #twitter #musk
Pobierz pokpok - Ogólnie to było mniej więcej tak:
Prawaki darły mordę, bo kilku szurów na t...
źródło: comment_1671219641Ck6kKIsAYJfDx4YFDUvYZs.jpg