Wpis z mikrobloga

@pompastic: No to może jeszcze Kluska na placu szczepańskim? Chociaż w pierwszej kolejności celowalabym w Kaczkę. Jakbyście wędrowali na Zabłocie do mocaka/fabryki schindlera to można podejść do Emalii na schabowego giganta(z resztą rzeczy z karty bywa raz lepiej raz gorzej, ale schabowy nas nigdy nie zawiódł). Nie bywam zbyt często w restauracjach z typowo polską kuchnią, więc pomyślę jeszcze jutro z niebieskim, ale jakbyś był otwarty też na pyszne włoskie/azjatyckie to
Muzeum to jak dla mnie nust have to Czartoryscy i sukiennice (obrazy). Podziemia jakoś w ogóle mnie nie urzekły, myślę że fajnym miejscem też byłaby kamienica Hipolitów, takie niszowe muzeum w centrum ale bardzo ciekawe.
Co do jedzenia, kuchnia domowa, to bym polecił albo jakis najzwyklejszy bar mleczny :D