Wpis z mikrobloga

XDD Kolokwium na studiach. Zapomniałeś że jest dzisiaj, ale a końcu coś tam umiesz z wykładów. Przychodzi kolokwium, gość podaje 3 pytania. Gdy zauważa że koleżanka korzysta z telefonu, mówi że można korzystać z telefonu i notatek. Każdy więc przepisywanie z telefonu ile się da.. Po oddaniu kartek mówi że każdy ma 4.5 albo 5 w zależności od ilości obecności na wykładach xDDDD Studiowanie w tym kraju to żart, nawet kurczak z różna mógłby mieć inżyniera. #studbaza
  • 77
@oba-manigger: u mnie na roku była afera z jednym doktorantem jak sie okazało że algorytmy które zadawał jako projekty na zaliczenie to były jego tasku z pracy xD więc wiesz

@Kruk_98: no cóż, za moich czasów na PWR w******a się cała katedra bo się okazało, że granty unijne sobie na lewo rozdawali xD polskie realia.

@Mave: Dokładnie, polskie realia. Nigdzie indziej nie ma takich przekrętów
@TurboDynamo: identycznie jaja są na infie na PWr ¯\_(ツ)_/¯ Czy to przegięcie w jedną, czy przegięcie w drugą typu cytowanie linijka po linijce kartki A4 na ustnym na infie. Jak pomylisz kolejność linijek, to nie zdałeś. #!$%@? czy to rozumiesz, masz wkuć na blachę i tylko to się liczy.
to ciekawe gdzie ty studiujesz jak mi na kolosie z matmy zakazali kalkulatorów xd


@Michail20: a ja bym powiedział że na zajęciach z przedmiotów ścisłych na wyższych niż zupełnie podstawowym poziomie generalnie korzystanie z notatek i kalkulatorów powinno być jak najbardziej dozwolone. Trudnością nie powinna być tabliczka mnożenia czy inna sprawność obliczeniowa albo uczenie się formułek na pamięć, tylko zrozumienie i umiejętność rozwiązywania problemów. A te problemy powinny być na tyle
@oba-manigger: zależy jaki przedmiot. Jak studiowałem na uczelni technicznej, musieliśmy mieć ileś godzin w trakcie studiów przedmiotów humanistycznych. #!$%@? wie po co, skoro matura zdana itd. Ale musiały być. I jak termodynamikę zdałem na 5 tak to gówno humanistyczne poprawiałem kilka razy. Padały pytania pokroju 'wymień przynajmniej pięciu przedkopernikańskich astronomów krakowskich'. Tylko się wyhuśtać. Jeśli dobrze pamiętam, uczelnie humanistyczne nie musiały mieć przedmiotów ścisłych. Więc jakby ktoś mi dał łatwo zaliczyć
@oba-manigger: u mnie na jednym przedmiocie można było mieć wszystko na stole, ale jak ktoś nie umiał robić zadań to nawet gotowce nic nie dawały. Czasu na napisanie kolokwium było niewiele nawet jak ktoś miał wszystkie wzory i tablice w pamięci a chciał więcej niż trzy to ledwo udawało się zdążyć.