Wpis z mikrobloga

W jednej sprawie, aż tyle wątpliwości i to niemalże przy zeznaniach każdego z przesłuchiwanych.
Weźmy pod uwagę taką Adrię.
Zeznajesz w sprawie zaginięcia koleżanki, ale nie pamiętasz o co się pokłóciłyście. Przecież sama ta sytuacja powinna tak bardzo uderzyć w jej psychikę, że analizowałaby miesiącami każdą rozmowę, którą toczyły. Tu nie ma możliwości nie pamiętania tego. Zwłaszcza mając na uwadze to jaki przebieg miała tamta noc. To nie była kłótnia jak to stwierdziła "o głupoty" tylko coś co rzutowało na decyzji Iwony o opuszczeniu imprezy. Matka Iwony od początku o tym wspominała i pytała Adrię o temat kłótni. Paweł P. mówił, że się wyzywały, więc z byle głupotek raczej tego nie robiły. Ogólnie śmiech na sali, że przesłuchania znajomych zaczęły się po miesiącu.

Inny wątek to zbieranie przez Pawła materiałów z monitoringu w klubie, które chciał przekazać policji.Tłumaczył, że po to właśnie kontaktował się z "Bolo". To tak działa policja, że nie zabezpiecza od razu ważnych materiałów?

#iwonawieczorek
  • 10
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Menosas: ja z większosci zakrapianych imprez nie powtorzę, o czym rozmawiałam. Na reporterze byl artykuł tej bilskiej chyba, że iwona sie wkurzala, bo pawel za bardzo patrzył na adrię, jak tańczyła. Ta Iwona chyba zazdrosna o wszystkich facetów była
@PoisonGirl: Tak, ale podkreśliłem, że ten dzień byłby dla każdego na tyle traumatyczny, że tego typu kłótnie, pamietaloby się na długo. Iwona chyba ogólnie była impulsywna i kłótliwa bo informacji o kłótniach, które miała mieć tamtego dnia jest bardzo dużo.
@Menosas: to że Paweł mówił, że się wyzywała może oznaczać tyle, że chciał wykreować ognisko konfliktu inne niż sprzeczka IW z nim albo z Turczyńskim - właścicielem DC i potem Zatoki Sztuki