Wpis z mikrobloga

@moll: Monnari daleko. Najładniejsze widziałem kiedyś na straganie/ jarmarku w wiedniu na starym mieście.
pewnie to chinszczyzna jak wszędzie w tego typu miejscach, oscypek w sopocie i te sprawy, ale musze przyznać, że nigdzie u nas nie widziałem takich dobrych jakościowo i kolorowych
  • Odpowiedz