Wpis z mikrobloga

@Noniusz: Bo wigilia u mnie w domu to same tradycyjne dania, święto wyłącznie domowe, bez sałatek czy gości z różnymi rytualami, modlitwa, śpiewaniem koled, czytaniem tego fragmentu biblii, dzieleniem się opłatkiem. Do jedzenia są wyłącznie dania na ciepło pierwszy jest barszcz z grzybami, później pierogi, barszczyk czerwony z uszkami, karpik, makowiec i nieodłączny kompot z suszu. Trwa to półtorej / dwie godzinki i w sumie tyle, wigilia jest zupełnie inna niż