Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mieszkam w lubuskiem, 21 lat. Po nowym roku chce opuscic rodzinny dom i pojechac. Mam dwie opcje
Opcja 1: pojechac do Poznania i poszukac zatrudnienia w gastro ew. fryzjerstwie, mam rok doswiadczenia w gastro i 6 miesiecy we fryzjerstwie do tego skonczylem szkole fryzjerska.

Opcja 2: pojechac do Frankfurtu nad Odra, 50km od domu, by szukac pracy tez w fryzjerstwie i gastro znam niemiecki na poziomie B2.

Co byscie doradzili? Mi serce i portfel podpowiadaja Frankfurt, ale 80% moich znajomych wyjezdza do Poznania, no ale widze ze zazwyczaj klepia tam bide to sie waham ( ͡° ͜ʖ ͡°) #praca #niemcy #frankfurtnadodra #poznan

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63a83b7c6ee95d57c2232525
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
  • 16
@AnonimoweMirkoWyznania: Z doświadczenia powiem, że wybieranie miejsca do życia na podstawie tego, gdzie znajomi jadą, nie jest w dłuższej perspektywie dobrym wyborem. Jak serce podpowiada Ci Frankfurt, to tam jedź, zawsze na weekend możesz skoczyć do Poznania nawet pociągiem, żeby odwiedzić znajomych.
@AnonimoweMirkoWyznania: Frankfurt. Poznań jest obecnie drogi i nie jest do życia (w mojej starej kawalerce podnieśli mi nagle czynsz o 400 złotych). Ulice rozkopane, PST nie działa, linie tramwajowe są przeciążone i co chwilę coś nawala. Posiedzieć we Frankfurcie rok, dwa, ucz się niemieckiego - jak będziesz płynnie znał niemiecki w mowie i piśmie to w Pzn pracę dostaniesz z pocałowaniem ręki za lepszy hajs, a może do tego czasu w
@AnonimoweMirkoWyznania: Wykopki jak zwykle z dbaloscia o szczegoly, trafna rada i znajomoscia tematu ;)
Po pierswsze - takie miejsca jak Gorlitz/Zgorzelec czy Frankfurt/Slubice sa mocno zestackowane.

pojechac do Frankfurtu nad Odra, 50km od domu, by szukac pracy tez w fryzjerstwie i gastro

Odpada. Myslisz ze lokalsi nie wpadli na to ze lepiej pracowac w maku/restauracji we Frankfurcie za 1,3kEUR/netto zamiast robic to samo w Slubicach za 3kPLN/netto? ^_^
Pomysl zeby siedziec
a ze nikt nie byl z nich w Frankfurcie to co oni moga mu powiedziec ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@zaloz_konto23: Nie ma koniecznosci widzenia miasta na oczy. 90% miejscowosci granicznych na swiecie wyglada tak ze ludzie pchaja sie na bogatsza strone do pracy a na biedniejsza po zakupy/uslugi.
Tyle wystarczy zeby wiedziec, ze to nie bedzie tak, ze OP zobaczy tabliczke z "herzlich wilkommen", a tam Helga