Wpis z mikrobloga

KIEDYŚ ZREALIZOWAŁEM PROTIP "IDŹ NA KURS TAŃCA, BRO!"
TL;DR


Na pomysł pójścia na zajęcia z tańca towarzyskiego wpadłem we wrześniu 2018.
Aby być jeszcze sprytniejszym zapisałem się na zajęcia organizowane przez uczelnię.
Efekt był taki, że ok. 90% uczestników tych zajęć to były studentki 1. roku, które chodziły tam w ramach zaliczenia wf-u.
Chodząc tam przekonałem się niestety, że jestem kompletnym antytalentem parkietowym, słoniem w składzie porcelany, tanecznym drewnem itd.
I bardzo szybko wyczuły to dziewczyny, z którymi tańczyłem.
Prowadzący na każdych zajęciach kazał często zmieniać się w parach no i te laski kiedy widziały, że są obok mnie to desperacko rozglądały się czy jest jeszcze może ktoś inny bez pary. Gdy już musiały ze mną tańczyć to ostentacyjnie wywracały oczami, albo pod nosem komentowały mój zerowy skill taneczny. Niektóre to nawet po prostu siadały na ławce, że niby teraz chcą odpocząć, albo wychodziły z sali, że do kibla idą xD a ja stałem jak kołek sam, gdy pozostali sb tańczyli.
Z jednej strony im się nie dziwie, bo je deptałem, myliłem podstawowe kroki, ciągnąłem je w złe strony. Osoby, które dobrze tańczyły i się chciały podszkolić musiało to irytować.
W sumie były dwie dziewczyny, które wykazywały do mnie jakąś empatię w trakcie tańca i sympatię. Jedna mi się podobała i próbowałem do niej trochę smalić cholewę, lecz miała chłopaka, który na dodatek często ją z tych zajęć odbierał.
Chodziłem na ten kurs przez cały semestr od października do końca stycznia. W nowym sem się nie zdecydowałem, bo tak naprawdę chodzenie tam i patrzenie jak laski na mnie reagowały było dla mnie dołujące i bardzo przykre - wolałem pozostać w mojej komfortowej piwnicy.

rales - KIEDYŚ ZREALIZOWAŁEM PROTIP "IDŹ NA KURS TAŃCA, BRO!"
TL;DR 
SPOILER

Na ...

źródło: comment_1672044805pj5BerdVRcP0BMpRxjYGAd.jpg

Pobierz
  • 43
  • Odpowiedz
@rales: Rada Pana @Przypadkowy by zadziałała gdybyś szybko opanował taniec.

Ale gratki że się zdecydowałeś iść na tańce i tak długo tam wytrwałeś. Ja bym pewnie nie dał rady.

W takim razie co polecacie oprócz tańców aby "wyjść do ludzi i poznać różową?". Jak ktoś powie tinder to strzele w pysk....
  • Odpowiedz
@rales: Czyli podsumowując byłeś tanecznym gównem i drewnem, bez minimum dynamiczności i zmysłu tanecznego i dziwisz się, że kurs nie przyniósł żadnych efektów? To tak jakbyś poszedł na zajęcia chóru nie mając głosu i dziwił się, że nikt nie docenia twojego basu.
  • Odpowiedz
Rada Pana @Przypadkowy by zadziałała gdybyś szybko opanował taniec.


@mitnick94: nie. Zadziałałaby w przypadku każdego OPRÓCZ całkowitego beztalencia tanecznego, jakim okazał się op. Tu nie chodzi o wielką naukę tańca, lecz o pokręcenie tyłeczkiem i oswojenie się z byciem wśród loszek. Problem opa był taki, że nie był na kursie lecz na akademickim wf-ie. Z kursu można się po miesiącu czy dwóch wymiksować, jeśli taniec wyjątkowo nie podchodzi.

W takim razie
  • Odpowiedz
@mitnick94: iść do szkoły policealnej, serio. Mam 36 lat i tyle atencji w tym okresie dostałem jak nigdy w życiu. Szkoła się skończyła, a ja cały czas mam z z tymi ludźmi kontakt. Mimo, że inne miasta
  • Odpowiedz
@mitnick94: a niekoniecznie. Od 20 do 50. Mam mnóstwo stamtąd znajomych, bez granic wiekowych. Czasem jeżdżę towarzysko tam do szkoły. I co zabawne, to nie poznajesz ludzi tylko ze swojego kierunku, ale z zupełnie różnych. Mam znajome uczennice jak i nauczycielki od asystentek dentysty.
  • Odpowiedz
@Nemesh: to na fajną szkołę trafiłeś
ja jak byłem w policealnej to sami zniszczeni życiem i zapierodelm u janusza ludzie 30 plus byli
większość wyglądała jakby się miała powiesić w każdej chwili
bardzo źle wspominam ten epizod, tam było tak smutno że nie dało się na tych lekcjach skupić
  • Odpowiedz
@LM2525: ale do szkoły policealnej poszedł @Nemesh. On wspomina o znajomościach. Dla mnie zarówno znalezienie dziewczyny, jak i znalezienie grupy ludzi wśród której dobrze się czujemy to dużo.

Także nie umniejszaj @Nemesh tego że znalazł społeczność która mu odpowiada, i nie wmawiaj nikomu że to mało.

Dobre otoczenie ludzi którzy nam dobrze życzą ma ogromny wpływ na naszą psychike, a co za czym idzie na przegryw. Polecam poczytać o wpływie
  • Odpowiedz