Wpis z mikrobloga

Przeczytałem jakieś teksty najnowsze w prasie i tam był fragment że dziadkowie Pawła, u których spał mieszkaliśmy na 10. piętrze - naprawde mieszkali na parterze. Choć nie sądzę aby on sam wychodził z domu po 4. Ciekawe jest to że dzwonił do niej ok 4:30 (nie odbierała bo padł jej już telefon) i potem o ok 5:30 Szczerze balujesz całą noc i potem nie walisz się jak worek na łóżko i śpisz? On kurde nie śpi, coś kmini przez godzinę, dzwoni do niej, sprawdza czy odbierze, czy dotarła do domu. Dla mnie to jest przesłanka że chłopak miał powód się o nią martwić. Sam nic nie zrobił, ale już o tej 4-5 wiedział że z Iwoną coś jest nie tak. Co więcej o 8 rano na domowy numer Iwony dzwoni koleżanka, by sprawdzić czy jest Iwona - to potem z akt wynika że to właśnie Paweł był inicjatorem tego telefonu. Od 5:30 do 8 jest 2,5 godziny czyli cały czas nie spał? O czym myślał, czym się martwił, czego się domyślał?

Teraz są zarzuty że od Adrii wziął klucze i był u Iwony dzień po zaginięciu. Dość nieoczekiwane newsy, dużo wnoszą, choć natknąłem się też na bzdury w prasie niby Siewerta że on tam był ok 12-14 i wtedy było tam masę osób w domu. To nie ten dzień, bo w sobotę 17 lipca, matka Iwony pracowała jeszcze o 15 (a o 12 Adrian, kolega z imprezy, był w zakładzie fryzjerskim i pytał od wolny termin na strzyzenie), a ojczym Iwony tego dnia był na pogrzebie księdza Jankowskiego w Gdańsku od 12, więc chata rzeczywiście była wolna.

Najpierw myślałem, że mógł tam pójść bo się martwił o Iwonę, martwił się w sumie całą noc, dzwonił po 4 po 5, potem koleżanka po jego namowie dzwoniła o 8, więc wziąłeś klucze i poszedł zobaczyć co z nią. Ale może poszedł rzeczywiście zatrzeć ślady na czyjeś polecenie, bo nie on sam Iwonę zabił ale doskonale wie kto i dlaczego to zrobił.

#iwonawieczorek #csiwykop
  • 10
@Jamonikamar:

Ogólnie ta pierwsza wizyta w salonie fryzjerskim była dziwna i mocna podejrzana. Typek się spodziewał, że Iwona siedzi u matki w pracy? No raczej nie, bo co laska miałaby tam robić kilka godzin po powrocie z imprezy. Po co więc była ta pierwsza wizyta skoro koleś o braku kontaktu z Iwoną poinformował jej matkę dopiero przy drugiej wizycie?

To już twoja teoria ma więcej sensu.
@slaper: raczej dowiedział się od Adri, połączył kropki. Za to Siewert wskazywał jako podejrzaną tę Katarzynę co rano dzwoniła niby na polecenie Pawła w sprawie grania w siatke rano. To sms od tej Katarzyny o 1:00 był o Patryku w Banana Beach, w ten sposób "wystawiając" Iwonę, ręcznik też wyszedł z Banana Beach prosto idąc potem za Iwoną. Ona też zapoznała Iwone z Pawłem. Ciekawe czy ją prześwetlono
@spammaster: właśnie, Iwona z Pawlem znała się krótko, natomiast Adria to jej przyjaciółka, która można powiedzieć, że mniej się martwiła od Pawła. Chyba z nią gadała koło 4 przez tel, kiedy ojczym Iwony usłyszał to wołanie( Iwona), a później już spała, co potwierdza matka Adrii. Czyli ona miała już później gdzieś czy Iwona wróciła czy nie, a Paweł jakby coś przeczuwał albo wiedział co nie co