Aktywne Wpisy
Odwiertnik +142
Hirosy trójeczka jedzonko wódeczka, czego chcieć więcej
kamil150794 +70
Dziś mija 10 lat neetowania
Nie przepracowałem ani jednego dnia i nie mam takiego zamiaru, bo...
Nie miałem życia takiego jak inni.
Przez większość podstawówki i gimnazjum musiałem siedzieć w ławce z osobami, które do dziś nie umieją pisać, ani czytać.
Dużo nie chciałem. Nie marudziłem, że nie mam matki dyrektorki, prawniczki czy lekarki. Chciałem tylko nie być traktowany przez otoczenie jak genetyczne gówno. Czy to tak wiele? Najwidoczniej.
#przegryw #neet ##!$%@?
Nie przepracowałem ani jednego dnia i nie mam takiego zamiaru, bo...
Nie miałem życia takiego jak inni.
Przez większość podstawówki i gimnazjum musiałem siedzieć w ławce z osobami, które do dziś nie umieją pisać, ani czytać.
Dużo nie chciałem. Nie marudziłem, że nie mam matki dyrektorki, prawniczki czy lekarki. Chciałem tylko nie być traktowany przez otoczenie jak genetyczne gówno. Czy to tak wiele? Najwidoczniej.
#przegryw #neet ##!$%@?
Krzywe linie boga
Ja prdl, jaki to jest film. Wyspa Tajemnic 2.0 ale nic nie tracąca w odbiorze bo niby kwestie podobne ale wszystko inaczej. Film oparty na książce, której wyjaśnienie krąży w sieci i można łatwo znaleźć link na filmwebie do prostego wyjaśnienia - ale nie warto tego robić, bo "oparty" nie oddaje tego co pisarz, kończąc się jakby w połowie powieści, tworząc odrębną całość.
Mimo późnej pory, prawie godzinę kombinowaliśmy z różową o co kaman i nawet doszliśmy do zgodnego rozwiązania ale można śmiało powiedzieć, że każde wymyślone rozwiązanie będzie indywidualne, subiektywne i być może tak samo dobre. W każdym razie zakończenie książkowe mocno burzy stopień rozyebania umysłowego, z którym zostawia nas reżyser i w zasadzie szukanie pomocy u autora jest bezcelowe.
To naprawdę kapitalny film, ścisłą czołówka produkcji netflixowych, w którym nie zobaczymy standardowych murzynow lub facetów lizacych się po jajach.
9/10 bezproblemowo.
Oczywiście dla tych, którzy lubią się wczuwać w zagadkowość i oczekują od filmu, że będzie nieoczywisty.
odpisze wieczorem bo teraz tylko przerwa w robocie
@MMMMMMMMMMM:
racja, może być dla wielu męczące a u mnie potęgowało ciekawość, co się okaże na końcu - np. byłbym bardzo zniesmaczony zakończeniem w stylu happy endu dla wszystkich postaci albo czegoś równie prostackiego