Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, taką mam ostatnio rozkminę. Czy uważacie, że osoby, które nie lubią podróżować są jakieś ograniczone? Przez to, że podróżowanie jest teraz tak popularne mam wrażenie, że odstaję od innych. Generalnie jak już gdzieś pojadę to potem jestem zadowolona, ale tak naprawdę nie mam jakiegoś parcia na wyjazdy zwłaszcza zagraniczne. Jestem domatorem, nie mam też za bardzo z kim jeździć, ale w sumie tak myślę, że nawet gdybym miała z kim to jeden czy dwa wyjazdy do roku w zupełności by mi wystarczyły. A Wy jak macie?

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63ad7634ace6bdfa4fe2805f
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 6
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: A Ty myślisz że Ci wszyscy podróżnicy to jak często jeżdżą na te wakacje zagraniczne?
Podróże kształcą - jeśli nie jedziesz na wakacje typu full inclusive plażing i smażing to każdy wyjazd to coś nowego (albo to samo w nowym wydaniu). Nowe szlaki do przejścia, góry do zdobycia, miejscowości do zwiedzenia i historie do przeżycia. W dodatku na wyjeździe wypoczywa się zupełnie inaczej - lepiej, pełniej.

nie mam też za
  • Odpowiedz
Kasztan: Ja jestem porąbany bo najpierw chce, potem przed samym wyjazdem to bym najchętniej nie jechał a już na wyjeździe spoko. Ale ogólnie jak wyjazd to poczilowac, popływać w jeziorze np. Nie cierpię łazić, oglądać jakichś zabytków, kościołów itp. Wywalone mam na to wszystko. Jak za granicę to najchętniej ze znajomymi allinclusive do jakiegoś fajnego hotelu, żeby się pobyczyc.
---

Zaakceptował: LeVentLeCri
  • Odpowiedz