Wpis z mikrobloga

@luk04330: Oj, bardzo długą ;)
Generalnie cisnąłem keto jakieś 1,5 roku, może prawie 2 lata, ale to było 2019/2020.
Od tamtej pory były powroty na krótko - takie doraźne albo po prostu niewypały.
Teraz mam motywacje na dłuższy powrót, zobaczymy co z tego wyjdzie.
  • Odpowiedz
@ElCiesiel: No kisnę tutaj i faktycznie trzymam cały czas jakąś tam dietę. Trochę eksperymentuje i momentami bardziej low carb na owocach a czasem keto, okresami carnivore. Jest różnie ale cały czas dookoła ketozy i "animal based".
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Skrobaczka2: @ElCiesiel: @luk04330: macie coś co warto przeczytać żeby zabrać się za keto? Też chcę zrzucić wagę, znam laskę co od lutego jedzie na keto I była gruba jak zaczynała a teraz dawne ciuchy na niej wiszą... O lepszym samopoczuciu itp też mówiła...
Na kteto też trzeba liczyć kalorie?
  • Odpowiedz
Na kteto też trzeba liczyć kalorie?


@PaulStone: ja uważam, że należy liczyć makro, przynajmniej na początku aby się nauczyć. Waga, aplikacja fitatu i jedziesz. To nic strasznego.
  • Odpowiedz
@PaulStone: keto to nie magia, żeby chudnąć musisz mieć deficyt kaloryczny, żeby być pewnym, że masz deficyt trzeba liczyć kalorie. Ja polecam przemęczyć się przez pierwsze 2-3 tygodnie. W tym czasie nauczysz się oceniać na oko, co się mieści w ramach, a co nie.
  • Odpowiedz
@PaulStone: Jeśli chcesz schudnąć lub nie przytyć, to jak na każdej diecie musisz. Skuteczność keto w tym przypadku polega na tym, ze bez węgli ciężko jest zjeść np 2500kcal, tym bardziej jak postawisz na tłuszcze z własnej tkanki i obniżysz je w makro.

Dodatkowo, na keto nie czyjesz głodu a i sam apetyt jest mniejszy, wiec często (tak było w moim przypadku) schodzisz do np 2 posiłków dziennie. Wyobraź sobie ile
  • Odpowiedz
@Chekatomba: no nie wiem, 1g tłuszczu ma 9kcal, a 1g węgli tylko 4. Objętościowo łatwiej przekroczyć granicę na tłuszczach niż na węglach. Dwa razy łatwiej. Wystarczy, że sobie okrasisz masłem jajka na miękko czy fasolkę i już jest to ilość kalorii, którą należy wliczyć. A czy bardziej się od tego zapchasz? Wątpię. Wszelkiego rodzaju fat-bombki i keto-słodycze to też ryzykowna sprawa. Kalorii ma to od #!$%@?, smaczne i zjadłoby się jeszcze,
  • Odpowiedz