[Sierran]

Trafiłem na netflixowy serial Sandman, na początku serial jest całkiem spoko, pojawia się ciekawy wątek.. I po pewnym czasie, nie wiem czy tylko mi się wydaje ,czy jest dosłownie wylew "WOKE". Każda postać musi być gejem, lesbijką, biali źli - czarni dobrzy, a w pewnym momencie ciekawe sceny są zastąpione wrzuconymi na siłę wątkami gejowskimi. Nie znam oryginału, lecz chciałbym się dowiedzieć czy on też taki był?

#netflix #seriale

[StraznikDomowegoOgniska]

@Sierran: tak

[scriptkitty]

@Sierran: Nie czytałem komiksu, ale ...

Twórca komiksu Neil Gaiman jest biseksualistą a serial został stworzony z bardzo dużym jego udziałem i jest z tego co słyszałem dosyć wierny oryginałowi.

[Sierran]

@scriptkitty: Właśnie czytałem dzieła Gaiman'a i u niego takie wątki były odpowiednio stonowane, nie raziły mnie jak w przypadku tej produkcji.

[scriptkitty]

@Sierran: Jest tego sporo i nawet liberalnej dosyć osoby takiej jak ja wydaje się trochę przesadą.

[brednyk]

@Sierran: mi aż tak LPG nie przeszkadza jak woke który stawia rolę czarnych, kobiet jako pokrzywdzonych, przesyca wątki propagandy eko czy wege

[Invisiblinio]

@Sierran: no, strasznie niestrawny się zrobił

[Propagidator]

@Sierran: To o czym wspominasz to typowe dla seriali Netflix, polecam przerzucic sie na HBO.