Aktywne Wpisy
InnyWymiar90 +53
Na nocnej nikt nie zauważy
dariusz44 +209
Nauczyłem dzisiaj mojego 12 letniego syna obsługiwać kosiarkę. Skosił cały ogród, ja w tymczasie z czasie z młodszą córką grzebaliśmy w ziemi, sadziliśmy krzaki. Potem poszliśmy na plac zabaw, huśtaliśmy się na huśtawce. Moje dzieci potem uczyły mnie jeździć na deskorolce. Przeżyłem. Poszliśmy do skelpu, kupiliśmy lody. Potem dalsza jazda na deskorolce, hulajnodze. Śmialiśmy sie cały dzień. Mój syn powiedział ze jestem sigmą, moja córka rechotała. Na kolację zjedliśmy kebsa z sosem
Bywałem na trasie Kraków - Warszawa parę razy, w mini bistrach za obiad 45 zł, a obiad nie powalał.
Cenowo mega drożej jest w tych super tanich barach mlecznych, gdzie ręce do stołu się przyklejają, a ubrania mają wyjątkowo namiętny zapach przepracowanego oleju :D
Żurek jadłem już ze dwa razy i naprawdę jest dobry. Bigos jadłem raz i nie było tragedii. Innych potraw oprócz hot-doga i jakiś zapieksów nie próbowałem.
Podsumowując:
Czy jest tanio? Jest tanio.
Czy jest dobrze? Jest dobrze, bo jest tanio.
#warszawa #krakow #jedzenie #bistro #barmleczny #orlen #pis #lotos #polska #bekazpisu #motoryzacja #samochody #sprawdzamjak
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez moderatora
Tanie żarcie -> zatankujesz, dokupisz kawkę, gdzie już zarobią konkretnie. To samo robią inne firmy w gastronomii. Kawka 400/500 ml za kilka złotych, ale i tak wiedzą, że większość kupi coś więcej, więc opłaca się.