Wpis z mikrobloga

@Grooveer: co to znaczy koniec wojny. Ruscy już nie mają karty przetargowej w postaci na przykład gazu bo samo go odcięli. Europa nie zamarzła. Mogą się "okopać" na swoich pozycjach i tak trwać bardzo długo.
@Grooveer: wyczytałem "... koniec wojny do końca 11 kwietnia tego roku." i trochę w tym jest prawdy moralnej co do tej wróżby - poprostu bez kozery powiem pincet ¯\_(ツ)_/¯
(aczkolwiek daj Boże, Światowidzie i wszyscy święci ateiści by ta przepowiednia się spełniła)
@Grooveer: Do końca 2023 bardzo prawdopodobne, do końca lata możliwe, do końca wiosny tylko i wyłącznie w wyniku upadku finansów publicznych ale do tego ropa Ural musi długo utrzymywać się poniżej 50$ oraz nikt z zewnątrz (Chiny, Indie) nie może kupić ich papierów dłużnych (przymusowa zamiana depozytów w obligacje wojenne na rynku wewnętrznym ich obecnie zabije w przeciągu roku ale zewnętrzny dług ich może uratować).

Rosja ma środki zarówno pieniężne jak
@Grooveer: Za mało czasu by rozstrzygnąć w tak krótkim czasie, nie przy siłach jakimi dysponują obie strony. Musiało by się załamać Ukraińskie morale a na razie na to się nie zanosi. Jak ruscy znów spróbują wbrew swojej doktrynie i możliwościom, wojny manewrowej na zasadach II wojny światowej to szybko wytracą impet na kolejnych liniach obronnych i to ich ostatecznie wykończy.
@error101 ja to rozumiem tak, że Rosja będzie chciała zrobić mocną i szybką ofensywę, która się nie uda, bo Ukraińcy się obronią i po tym sobie odpuszczą (być może na kilka lat a później znowu).
@Grooveer: Jak chcą zrobić szybką to prawdopodobnie ugrzęzną po pewnym czasie i znów będą rozciągnięte linie i wojna pozycyjna przez parę miesięcy ale to nie zakończy szybko konfliktu, ruscy według mnie nie odpuszczą bo już mentalnie weszli w tunel i musi nastąpić załamanie finansów by otrzeźwieli. Militarnie to będą brnąć do ostatnich możliwości jakie posiadają, ruski naród jest zbyt apatyczny by zamieszać w rosyjskim szambie a dla Putina i spółki to
@Grooveer: Nie będzie takiego wycofywania, nie na tym etapie wojny, widać to po Kreminej i Swatowo. Spodziewaj się raczej bardziej fanatycznych rozkazów. Limit osiągnęli, każde kolejne wycofywanie może przelać czarę goryczy i zmasakrować morale. Już i tak ledwo co odratowali sytuację propagandowo po Chersoniu, zasiało to zwątpienie w ruskim społeczeństwie. Obiecali szybko Bachmut, guzik z tego wyszło i muszą teraz walić ściemę o NATO na okrągło. Było sporo komentarzy ruskich żołnierzy,