Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Niech ktoś mi wyjaśni na czym polega pisanie pracy dyplomowej (licencjat / magister), bo pochodzę z rodziny w której nikt nie skończył studiów, każdy albo po zawodówce, albo po technikum (max!). Będę pierwszą osobą, która chociaż licencjat zrobiła xD

Czy ja dobrze zrozumiałem pana Promotora, że wybieram sobie temat i potem szukam książek, artykułów gdzie o tym mówią, a potem przez 40-60 stron po prostu cytuje mądrzejsze głowy z tych książek albo przekształcam ich słowa i na dodaje, że ktoś tam powiedział??

np. Jak Jezus Chrystus powiedział "Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią"... i jade dalej z cytatami na dany temat.

#studbaza #studiowanie #studia #nauka #rozwojosobisty #kiciochpyta #przegryw

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63b684043aff44a0fb1aabb2
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 10
  • Odpowiedz
Ja pisałem prace aplikacje, gdzie napisałem działająca aplikacje która rozwiązywała problem przy użyciu algorytmu, istniejącego, który nastepnie sam zakodzilem. Później wyjaśniłem czemu użycie algorytmu dało fajne wyniki i ułatwiło prace służbom i tyle. Generalnie dla mnie praca jak powiedziałeś to średnio interesująca sprawa, zrób coś ciekawego co możesz za pare lat komuś opowiedzieć. Sprawdź coś nieoczywistego, zobacz jakie są tematy do wyboru.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Ogółem to pisanie pracy, to tak dziwnie wygląda, a w sumie do 99% z nich po obronie nikt nigdy nie zagląda i idą jako makulatura do archiwum.

Praca składa się zasadniczo z 2 części: teorii i elementu badawczego.

Teoria dotyczy tematu który wybrałeś (tematu raczej nie wybierasz z dupy, tylko zwykle dotyczy on czegoś, co było wykładane na jednym z przedmiotów). Możesz przepisywać książki (ale uważaj bo sprawdzają czy nie
  • Odpowiedz
OP: @taktoto: ale zamysł tego pisania wygląda tak jak opisałem/zrozumiałem od promotora?

Czyli ciągłe cytowanie, kopiowanie tych cytatów. Nic własnego - twórczego, bo jesteśmy tylko śmieciowymi studentami? Więc co strone cytujemy po 3-4 źródła "mądrzejszych", sklejamy do kupy, wychodzi 40 stron i gotowe xDD?
---

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: karmelkowa
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania Tak, licencjat taki jest. Masz nauczyć się korzystać ze źródeł i wykorzystywania ich w pracy. Bardziej własna jest praca magisterska, gdzie już będziesz robił jakieś badania, analizy czy coś swojego (w zależności od kierunku)
  • Odpowiedz
LubieżnaBabcia: Też jestem pierwszą osobą z rodziny z wyższym wykształceniem (tytuł magistra). Bardzo ważne jest napisać na początku pracy podziękowanie dla promotora. Ja tego nie zrobiłam, bo nie wiedziałam, nikt mi nie powiedział i po obronie pracy mój promotor powiedział mi trochę chamskich słów... Więc rozstaliśmy się w przykrej atmosferze. Co zabawne to mimo mojej ciężkiej pracy i lat nauki żadna nagroda za bycie pierwszą osobą z wyższym wykształceniem w rodzinie
  • Odpowiedz
OP: do LubieżnaBabcia:

Ale ja nie robie dyplomu dla rodziny, tylko podkreśliłem ten fakt, że nikt poza mną nie poszedł na studia. Wole mieć te studia, bo przyda mi się to do awansu w pracy.
---

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: jonik
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: ja jak pisałem inżynierkę o sieciach komputerowych to wszystko pisałem z głowy bo jak są cytaty to jest wykrywa jako plagiat a musi tam byś ile procent, żeby przeszło. Konfigurację pokazałem jako screenshoty bo komendy wykrywało jak plagiat. Z tydzień mi to zajęło jak przysiadłem wieczorami
  • Odpowiedz